Pełnomocnik męża Blidy złoży skargę na prokuraturę
Złożenie skargi na działania łódzkiej prokuratury okręgowej oraz nowe wnioski dowodowe zapowiada pełnomocnik rodziny zmarłej Barbary Blidy mec. Leszek Piotrowski.
05.05.2007 | aktual.: 06.05.2007 10:09
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pogrzeb-barbary-blidy-6038708383888513g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pogrzeb-barbary-blidy-6038708383888513g )
Pogrzeb Barbary Blidy
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/barbara-blida-nie-zyje-6038708365881985g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/barbara-blida-nie-zyje-6038708365881985g )
Barbara Blida nie żyje
Chce się zapoznać m.in. z protokołem odprawy, która odbyła się w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przed planowanymi zatrzymaniami, a także z instrukcją dotyczącą procedur stosowanych podczas zatrzymań, obowiązującą w ABW.
Mec. Piotrowski określił swoją współpracę z łódzką prokuraturą, która bada okoliczności planowanego zatrzymania i śmierci byłej minister, jako "bardzo trudną". Dlatego zamierza w przyszłym tygodniu złożyć skargę na jej działania w łódzkiej Prokuraturze Apelacyjnej. Piotrowski wskazuje, że prokuratura okręgowa nie zawiadamia go o wszelkich prowadzonych czynnościach i nie dopuszcza go do uczestniczenia w nich. Jak podkreśla adwokat, o niektórych jej działaniach dowiaduje się z mediów. Mecenas zaświadczył, że będzie próbował to zmienić. Rzecznik łódzkiej prokuratury zapewnia tymczasem, że uprawnienia pełnomocnika są i będą respektowane.
Wśród wniosków dowodowych, które mec. Piotrowski zamierza z kolei złożyć w łódzkiej prokuraturze okręgowej jest wniosek o udostępnienie wewnętrznej instrukcji, obowiązującej w ABW w sprawach zatrzymań, która jest objęta tajemnicą państwową.
Adwokat chce się też zapoznać z protokołem odprawy, która odbyła się w ABW przed planowanymi zatrzymaniami, a także wnioskować o przesłuchanie prokuratora, który zarządził zatrzymanie i doprowadzenie Barbary Blidy przez ABW. Leszek Piotrowski podtrzymuje swoje wcześniejsze przekonanie, że nie było konieczności zatrzymania Blidy przez ABW, a wystarczyłoby jedynie wezwać ją na przesłuchanie.
Barbara Blida śmiertelnie postrzeliła się w swoim domu, kiedy funkcjonariusze ABW weszli przeszukać mieszkanie i zatrzymać ją w ramach śledztwa w sprawie korupcji w handlu węglem. W poniedziałek odbył się jej pogrzeb.