Wyższy wiek emerytalny? Jest kolejna reakcja Pełczyńskiej-Nałęcz

Zaznaczyła, że trzeba skupić się na "rozwiązaniu problemu niżu demograficznego", proponując większe wsparcie dla młodych rodziców i "opłacalną pracę dla seniorów".

- Nie będzie podniesienia wieku emerytalnego przez ten rząd - zapewniała na antenie radiowej Jedynki minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Gościni "Sygnałów Dnia" zaznaczała, że Polska ma duży problem demograficzny, dlatego "trzeba działać już teraz".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiek emerytalny? Nikt nie chce go podnosić

Aktywizacja młodych pokoleń, babciowe, miejsca w żłobkach - to, zdaniem Pełczyńskiej-Nałęcz - ważne rozwiązania zawarte w KPO, a zmieniające w dłuższej perspektywie finansową rzeczywistość Polski. - W związku z sytuacją demograficzną, niedługo na te emerytury po prostu nie będzie miał, kto pracować - mówiła, zaznaczając, że obecny rząd podnosić wieku emerytalnego nie zamierza.

Podobną deklarację przekazała chwilę wcześniej za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Burza wokół słów minister

Kilka dni temu minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powiedziała coś, co wywołało prawdziwą burzę w sieci. - Musimy stworzyć takie warunki, żeby seniorom, a zwłaszcza seniorkom, opłacało się dłużej pracować (...). Trzeba zrobić tak, żeby dłuższa praca zawsze skutkowała wyższą emeryturą - deklarowała w programie "Onet Rano".

- Nie wykluczam tego (podniesienia wieku emerytalnego). Ale dzisiaj najważniejsze jest, i to na pewno zadziała, jeśli będzie bodziec ekonomiczny dla seniorów, że im się będzie opłacało dłużej pracować - powiedziała wówczas minister.

Od tych słów stanowczo odcięła się KO. Do wypowiedzi minister odniosła się posłanka KO Katarzyna Piekarska. - Podniesienia wieku emerytalnego nie będzie, wykluczam to - mówi cytowana przez "Super Express". Jej zdaniem wypowiedź Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz "może faktycznie była niefortunna".

Źródło: PR/WP

.