Pęknie kolejna granica. Kraska zdradził liczbę zakażeń na sobotę
- Myślę, że jutro przekroczymy kolejną barierę 40 tys. przypadków nowych zakażeń - powiedział w piątek wieczorem wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Podkreślił, że infekcji koronawirusa w kolejnych dniach "będzie coraz więcej".
Na temat aktualnej sytuacji epidemicznej w Polsce Waldemar Kraska wypowiedział się w piątek na antenie Polsat News. Wiceszef resortu zdrowia potwierdził, że w najbliższych dniach należy spodziewać się kolejnych wzrostów liczby zakażeń koronawirusem.
- Myślę, że jutro przekroczymy kolejną barierę 40 tys. przypadków nowych zakażeń. Te wyniki, które spływają w tej chwili, na to wskazują - przekazał Kraska, dodając, że coraz więcej identyfikowanych jest też przypadków Omikronu. - Mamy 1548 przypadków mutacji Omikron w Polsce. To 30,5 proc. najnowszych wykrytych infekcji - tłumaczył.
Wskazał jednocześnie, że mutacja Omikron "bardzo szybko wypiera poprzedni wariant Delta". - Następne tygodnie na pewno będą z takimi dużymi wynikami. Taka sytuacja jest w krajach Europy Zachodniej. U nas zawsze to jest opóźnione o kilka tygodni - powiedział wiceminister.
Zobacz też: Afera Pegasusa. Wicemarszałek Senatu atakuje PiS: Chodzi o niszczenie człowieka
Kwarantanna będzie jeszcze krótsza? Kraska nie wyklucza
W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na konferencji prasowej, że okres trwania kwarantanny po kontakcie z osobą zakażoną zostaje skrócony z 10 do 7 dni. Zmiany zaczną obowiązywać od poniedziałku.
- Skróciliśmy tę kwarantannę do 7 dni, izolacja pozostaje bez zmian. Zrobiliśmy to m.in. z powodu medycznego. Okazuje się, że zakaźność nowej mutacji [Omikron - przyp. red.] to około 5-5,5 dnia - wyjaśnił później Waldemar Kraska na antenie Polsat News.
Nie wykluczył, że okres kwarantanny w przyszłości będzie skrócony o kolejne dni. - Być może tych osób na kwarantannie będzie tak dużo, że trzeba będzie je zwalniać jeszcze wcześniej, np. po 5 dniach, tak jak jest w innych krajach - oznajmił wiceszef MZ. Dodał, że rząd na razie nie planuje skracać natomiast okresu izolacji.
Koniec epidemii coraz bliżej? "Każda kiedyś się kończy"
Zdaniem Kraski koronawirus niedługo może przybrać formę podobną do grypy. Podkreślił jednak, że konieczny jest do tego wysoki poziom wyszczepienia społeczeństwa, jak np. w Hiszpanii.
Kiedy epidemia ostatecznie wyhamuje? - Każda epidemia kiedyś się kończy. Patrząc historycznie, trwają około dwóch lat. Mam nadzieję, że 2022 rok jest ostatnim rokiem tej obecnej - mówił wiceminister.
W ciągu ostatniej doby zidentyfikowano 36 665 nowych zakażeń koronawirusem - to największa dobowa liczba infekcji od początku epidemii. Z powodu COVID-19 zmarło 248 osób.
Źródło: Polsat News