Pedofilia w Kościele. Resort sprawiedliwości anulował kontrowersyjną decyzję

Podległy resortowi Zbigniewa Ziobry Fundusz Sprawiedliwości nakazał usunięcie z naukowego czasopisma jednego z artykułów, poświęconego pedofilii w Kościele. Jego autorce zarzucono " chrystianofobię". Po nagłośnieniu sprawy resort odwołał decyzję, która "zapadła bez wiedzy kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości".

Fundusz podległy Zbigniewowi Ziobrze nakazał usunąć artykuł po pedofilii w KościeleFundusz podległy Zbigniewowi Ziobrze nakazał usunąć artykuł po pedofilii w Kościele
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Violetta Baran

Kwartalnik "Dziecko krzywdzone" wydawany jest przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę (dawniej Fundacja Dzieci Niczyje). Znajduje się on w wykazie czasopism naukowych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Współpracuje z międzynarodowymi periodykami zajmującymi się zagadnieniami krzywdzenia dzieci - "Child Abuse & Neglect" oraz "Child Maltreatment".

Pismo jest dofinansowywaney z Funduszu Sprawiedliwości, który podlega resortowi kierowanemu przez ministra Zbigniewa Ziobrę.

Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?

Autorzy magazynu "Polska i Świat" w TVN24 ustalili, że wydawca kwartalnika otrzymał polecenie usunięcia z najnowszego numeru pisma artykułu dr Ewy Kusz o prewencji wykorzystywania seksualnego w Kościele. Polecenie to miał wydać Fundusz Sprawiedliwości.

Fundusz Sprawiedliwości zarzucił autorce chrystianofobię

Dr Ewa Kusz, psycholog i seksuolog, która - jak informuje tvn24.pl - dwukrotnie była świecką audytorką synodu biskupów w Watykanie, a od ponad sześciu lat jest wicedyrektorem Centrum Ochrony Dziecka, napisała w usuniętym artykule, że "Kościoły w krajach postkomunistycznych, w tym Kościół w Polsce, pod względem prewencji są na początku drogi" i że "doświadczenie Kościołów w innych państwach pokazuje też, że bez zmiany mentalności wszystkich członków Kościoła, jak również bez powszechnego w całym społeczeństwie podjęcia działań prewencyjnych, proces tworzenia kultury prewencji jest bardzo powolny. Struktury Kościoła nie istnieją w próżni, ale w konkretnym społeczeństwie i są uwarunkowane polityką, jaką w materii prewencji prowadzi państwo".

Fundusz Sprawiedliwości uznał, że niektóre tezy artykułu można było zinterpretować jako wynikające z uprzedzenia, a zatem podpadające pod chrystianofobię.

- Przypominają mi się czasy sprzed trzydziestu, czterdziestu lat. Tylko że wtedy nie byłam w takim wieku, żeby mnie cenzurowano - mówi tvn24.pl autorka artykułu.

Z opinią Funduszu Sprawiedliwości nie zgadza się koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży przy Konferencji Episkopatu Polski. - Z całego artykułu widać, że jest to osoba zaangażowana w temat, fachowa i rozumiejąca skalę wyzwania - mówi tvn24.pl.

"Jeśli ktoś miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, do czego prowadzi sytuacja, którą nazywam trwałym konkubinatem kierownictwa Konferencji Episkopatu Polski z rządem Prawa i Sprawiedliwości, to dzięki najnowszym działaniom Ministerstwa Sprawiedliwości może się o tym naocznie przekonać. Rząd staje się bardziej katolicki od papieża, a Kościół traci wiarygodność" - uważa Zbigniew Nosowski z czasopisma "Więź".

Resort anulował kontrowersyjną decyzję

Po nagłośnieniu sprawy przez media resort anulował decyzję Funduszu Sprawiedliwości.

"Informujemy, że decyzja o braku zgody na publikację artykułu 'Profilaktyka wykorzystywania seksualnego w Kościele Katolickim”', który miał ukazać się w kwartalniku 'Dziecko Krzywdzone. Teoria, Badania, Praktyka”',, w ramach realizacji zadań ze środków Funduszu Sprawiedliwości, zapadła bez wiedzy kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Po zapoznaniu się z okolicznościami sprawy wiceminister Marcin Romanowski anulował tę decyzję" - poinformował WP zespół prasowy resortu sprawiedliwości.

"Minister Romanowski podziela krytyczną ocenę artykułu, który zgodnie z warunkami umowy podpisanej między dysponentem Funduszu a jego beneficjentem - Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę - powinien mieć charakter naukowej analizy a nie tekstu publicystycznego. Uważa jednak, że odpowiedzialność za jakość publikowanych materiałów ponosi beneficjent konkursu" - dodano w przesłanej WP informacji.

Źródło: tvn24.pl

Wybrane dla Ciebie
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Nawrocki uderzył w psy na łańcuchach. Dosadny komentarz Tuska
Nawrocki uderzył w psy na łańcuchach. Dosadny komentarz Tuska
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego
Amerykanie z wizytą na Kremlu. Zięć Trumpa spacerował po Placu Czerwonym
Amerykanie z wizytą na Kremlu. Zięć Trumpa spacerował po Placu Czerwonym
Ścigali go od dawna. Pięć listów gończych i magazyn kart SIM
Ścigali go od dawna. Pięć listów gończych i magazyn kart SIM
Projekt Nawrockiego oburzył rolników. "Przeciwko rozwojowi na krzywdzie ludzkiej"
Projekt Nawrockiego oburzył rolników. "Przeciwko rozwojowi na krzywdzie ludzkiej"
Miały być dwa dni i spotkanie z Orbanem, ale nie będzie. Podano plan wizyty
Miały być dwa dni i spotkanie z Orbanem, ale nie będzie. Podano plan wizyty
Sikorski pokazał list do prezydenta. "Bez odpowiedzi"
Sikorski pokazał list do prezydenta. "Bez odpowiedzi"
Odszkodowania dla ofiar napaści Niemiec. Rząd jeszcze nie ma kwoty i "wywiera presję"
Odszkodowania dla ofiar napaści Niemiec. Rząd jeszcze nie ma kwoty i "wywiera presję"
Zniknęła w 1945 roku. Rzeźba z hitlerowskiego obiektu odnaleziona
Zniknęła w 1945 roku. Rzeźba z hitlerowskiego obiektu odnaleziona