PolskaPedofil, podając się za policjanta, wykorzystał 14-latkę

Pedofil, podając się za policjanta, wykorzystał 14‑latkę

Policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych KGP
zatrzymali 31-letniego Roberta W., który wykorzystał seksualnie 14-letnią dziewczynkę. Potem szantażował ją, podając się za policjanta - poinformowała Komenda Główna Policji.
Zatrzymany mężczyzna pod koniec lat 90. został skazany w związku z zabójstwem
maturzysty Tomka Jaworskiego.

12.02.2009 | aktual.: 12.02.2009 11:01

Mężczyzna został zatrzymany w Warszawie. Po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów Robert W. został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Rzecznik komendanta głównego policji podinsp. Mariusz Sokołowski powiedział, że pod koniec stycznia na policję zgłosił się znajomy dziewczynki, który opowiedział o całej sprawie.

Pod koniec stycznia policja otrzymała sygnał, że człowiek podający się za policjanta wykorzystał seksualnie 14-latkę. Mężczyzna nawiązał kontakt z dziewczyną przez internet, nakłonił ją do spotkania, podczas którego zmusił ją do czynności seksualnych. Zastraszona dziewczyna nie poinformowała o sprawie nikogo, także najbliższych. Policję zawiadomił jeden z jej znajomych. Sprawą zajęli się policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji.

- Policjanci zabezpieczyli każdy ślad, ustalili miejsce zamieszkania podejrzanego i obserwowali jego mieszkanie - powiedział Sokołowski. Dodał, że po zatrzymaniu okazało się, że Robert W. był wcześniej notowany przez policję w sprawie o rozbój.

Mężczyzna był wcześniej karany. Za udział w porwaniu i zabójstwie w 1997 roku maturzysty Tomka Jaworskiego został skazany na 12 lat więzienia, ale został zwolniony po 10 latach.

W czerwcu 1997 roku Tomek Jaworski i jego koledzy, żoliborscy maturzyści, zostali napadnięci na klasowym ognisku na polanie w parku Młocińskim przez bandę młodych ludzi uzbrojonych w drągi i kije bejsbolowe. Tomka uprowadzili, a po kilku dniach znęcania się na nim zamordowali.

Źródło artykułu:PAP
warszawapedofildziewczynka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)