07-06-2006 00:10
Pęczak narzeka na więzienną dietę
Andrzej Pęczak, który od ponad półtora roku przebywa w areszcie, wystąpił do sądu, prokuratury i władz aresztu o zgodę na badania i zabiegi. Podczas pobytu w areszcie były baron i poseł SLD schudł 28 kg - informuje "Dziennik Łódzki".
Pęczak miał zleconych wiele zabiegów, ale na zleceniach się skończyło. Nawet Prokuratura Apelacyjna w Katowicach uznała, że badania powinny być wykonane niezwłocznie. Za wszystkie badania, któe miałyby być przeprowadzone w Instytucie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi Pęczak chce sam zapłacić.
Andrzej Pęczak jest podejrzany m.in. o przyjęcie ponad 800 tys. zł łapówek od Krzysztofa Dochnala, a także narażenie WFOŚiGW w Łodzi na straty w wysokości 42 mln zł. (PAP)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.