Pawlak: pomysł ordynacji PiS niezgodny z konstytucją
Zdaniem prezesa PSL Waldemara Pawlaka,
projekt ustawy autorstwa PiS, który wprowadza ordynację mieszaną w
wyborach do Sejmu, jest niezgodny z konstytucją. Jak dodał, to
kolejny pomysł PiS na odwracanie uwagi od zasadniczych spraw dla
kraju i "próba kuglowania na wszystkich frontach".
23.03.2006 | aktual.: 23.03.2006 17:14
PiS złożyło w środę u marszałka Sejmu projekt ustawy wprowadzającej ordynację mieszaną. Taki projekt został już raz złożony przez PiS w 2004 roku, w poprzedniej kadencji (został wtedy odrzucony przez Sejm); zakłada wprowadzenie 230 jednomandatowych okręgów wyborczych i 16 okręgów wojewódzkich. Połowa posłów byłaby wybierana w okręgach jednomandatowych.
To niepotrzebne i nieodpowiedzialne mieszanie w ordynacji i odwracanie uwagi od zasadniczych spraw dla kraju i ludzi- powiedział Pawlak na konferencji prasowej w Sejmie. Jak podkreślił, projekt PiS nie spełnia dwóch warunków, określonych w konstytucji - zasady proporcjonalności i równości wyborów.
Pawlak przedstawił opinię sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz z 2004 r., według której projekt PiS, ustanawiający obok okręgów wielomandatowych, również jednomandatowe, mógłby być uznany przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z art. 96 ust. 2 konstytucji. Artykuł ten brzmi - "wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym".
Zdaniem prezesa PSL, w wyborach powinni decydować wyłącznie obywatele, głosując na konkretnych kandydatów i listy partyjne. Nowa ordynacja odbiera prawo decydowania wyborcom, gdyż głosowaliby tylko na 230 posłów i na listę krajową, na której kolejność ustalaliby szefowie partii- zaznaczył Pawlak.
Według projektu PiS, każdy wyborca miałby dwa głosy. Jeden oddawałby na kandydata w jednomandatowym okręgu wyborczym, a drugi - na listę wojewódzką. Rozdział mandatów między listami byłby proporcjonalny, wedle głosów oddanych na listy wojewódzkie.
Sejm ma głosować wieczorem po godz. 21 nad wprowadzeniem punktu dotyczącego zmian w ordynacji wyborczej pod obrady. Według deklaracji marszałka Sejmu, gdyby posłowie zdecydowali, że zajmą się tym punktem, to pierwsze czytanie odbyłoby się jeszcze wieczorem. Przeciwko poszerzeniu porządku obrad o punkt zamierzają głosować PO, SLD, LPR i PSL, a Samoobrona czeka z decyzją na ekspertyzy prawne.