PolskaPawlak odwołany z funkcji szefa komisji samorządowej

Pawlak odwołany z funkcji szefa komisji samorządowej

Waldemar Pawlak został odwołany z prezydium komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Nowym szefem został Dawid Jackiewicz (PiS). Koalicja ma teraz większość w komisji.

Pawlak odwołany z funkcji szefa komisji samorządowej
Źródło zdjęć: © PAP

23.08.2006 | aktual.: 23.08.2006 12:17

Koalicja nie zamierza w tej sprawie stosować żadnych form dialogu, tylko dyktat. Widać to po zmianach w prezydium komisji. Tak z pewnym sentymentem patrzę, bo pan poseł Waldy Dzikowski będzie miał w tej chwili pięć do jednego w prezydium i będzie miał niewątpliwie bardzo trudną sytuację - powiedział Pawlak reporterowi Wirtualnej Polski po głosowaniu.

Życzę, żeby komisja była dalej przedstawicielem samorządu,aby pamiętała o tym, że stoi na straży praw i wolności samorządowych, żeby to nie był tylko taki centralistyczny dyktat i reprezentowanie bardzo dogmatycznych poglądów - stwierdził były już szef komisji samorządowej, opuszczając salę posiedzeń.

Politycznie decyzje zostały podjęte. Widać, że tutaj nie chodzi o sprawy samorządu, tylko zapewnienie sobie politycznych korzyści przy ordynacji samorządowej i to są złe rozwiązania. Nie ma potrzeby, żeby teraz robić taką złą ordynację. Natomiast zachęcam wszystkich, żeby aktywnie wzięli udział w wyborach samorządowych i żebyśmy dali łupnia tym wszystkim, którzy w ten sposób próbują narzucać rozwiązania przy wyborach - dodał Pawlak.

Za odwołaniem Pawlaka głosowało 32 członków komisji. 24 było przeciwko.

Jackiewicza poparło 32 posłów, przeciw było 5. Przed głosowaniem część posłów opozycji - PO i SLD - opuściła salę.

Pawlak podziękował posłom w komisji za współpracę. Życzę, aby komisja była przyjacielem samorządów - powiedział.

Dotąd komisji szefował Waldemar Pawlak z PSL. Jego zastępcami byli Waldy Dzikowski z PO, Dawid Jackiewicz z PiS i Waldemar Nowakowski z Samoobrony.

Posłowie koalicji rządzącej zarzucali Pawlakowi, że pod jego przewodnictwem, komisja zaczęła źle pracować i nie spełniała zadań, które do niej należą.

Marszałek Sejmu Marek Jurek powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że przed rozszerzeniem komisja przestała się zachowywać jak komisja sejmowa i - jego zdaniem - niejednokrotnie łamała regulamin Sejmu. Marszałek Sejmu ocenił, że wczorajsze poszerzenie składu komisji było skorygowaniem tego organu i przywróciło warunki do normalnej pracy.

Wiceprzewodniczący sejmowej komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej Waldy Dzikowski (PO) uważa, że posłowie koalicji odwołując w środę jej przewodniczącego Waldemara Pawlaka (PSL) "złamali wszelkie dobre obyczaje".

Dzikowski, który wraz częścią posłów opozycji opuścił obrady komisji, by zaprotestować przeciwko odwołaniu Pawlaka wyjaśnił to zachowanie: Nie pozostało nam nic innego niż manifestować.

Nie chcemy uczestniczyć w głosowaniu, które łamie wszelkie dobre obyczaje, które do tej pory panowały w sejmowych komisjach - tak się składało ostatnio, że w komisji samorządowej przewodniczącym był polityk opozycji - tłumaczył Dzikowski.

Poseł PO nie zgadza się z zarzutami formułowanymi przez posłów koalicji, jakoby były przewodniczący prowadził prace komisji, która zajmuje się zmianami w ordynacji samorządowej, w sposób stronniczy. Jeżeli mamy do czynienia z ekspertyzami, opiniami, które są krytyczne wobec forsowanych przez koalicje zmian, to trudno, żeby przewodniczący nie stał po stronie samorządów - podkreślił Dzikowski.

Sejmowa Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, która zebrała się rano już w poszerzonym składzie, zajęła się zgodnie z planem poprawkami Senatu do noweli ustawy o pracownikach samorządowych. Wniosek o poszerzenie obrad komisji o punkt obejmujący zmiany w składzie prezydium komisji zgłosił poseł Antoni Sosnowski (LPR).

Posłowie opozycji domagali się od Sosnowskiego uzasadnienia zgłoszonego wniosku, ten uchylił się mówiąc, że uzasadni go przed głosowaniem. Nie wymagajmy od pana posła zadań ponad jego siły - ironizował Pawlak.

Nowy szef sejmowej komisji samorządowej Dawid Jackiewicz poinformował, że najprawdopodobniej o godz. 16 komisja zbierze się ponownie i zajmie sprawą wysłuchania publicznego nad popieranym przez koalicję projektem ordynacji samorządowej.

Jackiewicz powiedział, że koalicja rozważa przyśpieszenie wysłuchania publicznego (obecnie jest ono zaplanowane na 11 września) lub rezygnację z przeprowadzenia wysłuchania.

PiS złoży najprawdopodobniej wniosek o przyśpieszenie terminu wysłuchania publicznego (obecnie jest to 11 września), tak aby zdążyć z wprowadzeniem zmian w ordynacji jeszcze przed jesiennymi wyborami.

Niewykluczone, że komisja zmieni salę na większą - w obecnej trudno jest się pomieścić aż 61 posłom.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)