Pawlak dla WP: w środę siadam do rozmów z Kaczyńskim
PSL jest rozważany jako potencjalny koalicjant i trzeba się do tego poważnie odnieść, bo w środę rozmawiamy z panem prezesem Kaczyńskim. Nie ma jednak powodu, aby za bardzo się zagalopować, bo może okazać się, że rozmowy są bezprzedmiotowe - powiedział dziennikarzowi Wirtualnej Polski Waldemar Pawlak, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
18.04.2006 | aktual.: 02.06.2006 12:03
Czy PSL rozpoczęło już poważne rozmowy z liderami PiS o koalicji rządowej?
Waldemar Pawlak: We wtorek takie rozmowy będę prowadził z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem i z panią premier Gilowską, ponieważ to właśnie z nimi na co dzień będzie prowadzona współpraca. Chcemy poznać sytuację, jak oceniają oni funkcjonowanie tego rządu. Zależy nam, żeby teraz wykorzystać ten czas na konsultację, bo w środę będziemy rozmawiać z panem prezesem Kaczyńskim. Spotykam się także z przewodniczącym klubu PiS (Przemysław Gosiewski – przyp. red.) ponieważ informacje, jakie dzisiaj otrzymaliśmy, są niepełne (część dokumentów z deklaracji programowej Samo-PiS – przyp. red.). Brakuje załącznika, który mówi o warunkach funkcjonowania tej koalicji.
Mówi pan o konieczności negocjacji warunków funkcjonowania tej koalicji. Czy to prawda, że jednym z warunków PSL jest stanowisko marszałka Sejmu?
- Nie rozmawialiśmy o tego typu uwarunkowaniach, choć biorąc pod uwagę stronę czysto teoretyczną, to można sobie różne warianty rozpatrywać. Są to jednak rozważania teoretyczne i nie ma powodu, aby się za bardzo zagalopować w tych ustaleniach, bo może okazać się, że rozmowy są bezprzedmiotowe. Tak zresztą było na początku roku. Mieliśmy sytuację, gdzie rozmawialiśmy o współpracy w ramach paktu stabilizacyjnego i nikt nawet słowa nie powiedział, że jest inna konfiguracja polityczna. Patrzyliśmy na nią przez trzy miesiące, dlatego nabraliśmy pewnego dystansu do bieżących zakrętów i takiego zagrywania politycznego.
Panie prezesie wchodzicie do koalicji rządowej z PiS i Samoobroną, czy nie?
- To nie będzie zależało tylko od nas. Dzisiaj mamy taką sytuację, że PSL jest rozważany jako potencjalny koalicjant i trzeba się do tego poważnie odnieść. Dostrzegamy też inicjatywy PiS-u polegające na poszukiwaniu innych rozwiązań, jeżeli chodzi o poparcie koalicyjne, takie jak rozmowy z częścią Ligi Polskich Rodzin. Jutro może okazać się, że trzeba będzie liczyć się ze współpracą, ale niekoniecznie o charakterze koalicyjnym.
Pogodził się już pan z myślą, że ministrem rolnictwa będzie Andrzej Lepper?
- No nie wiem, zobaczymy jeszcze jakie są propozycje i zamiary Samoobrony. Zobaczymy jakie działania będzie podejmował pan przewodniczący Lepper jako ewentualny minister rolnictwa. Realia polityczne nie zawsze są takie, że można robić to, co się chce i to, co można zrobić najlepiej.
Jeśli jednak po dzisiejszych rozmowach zdecydujecie się na trwałą współpracę, to jakie ministerstwo otrzyma PSL?
- Mówimy generalnie o obszarze gospodarki, bo to wynika z dotychczasowych rozwiązań. Od rozmowy z panem premierem Marcinkiewiczem i panią premier Gilowską zależy, jak będzie wyglądała możliwość potencjalnej współpracy.
Z Waldemarem Pawlakiem, prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego, rozmawiał Marek Grabski, Wirtualna Polska.