Paweł Kukiz zastanawia się nad "wypożyczeniem" posła. Zdecydują internauci
Lider Kukiz'15 szaleje. W mediach społecznościowych członków Nowoczesnej, którzy przeszli do PO-KO, nazwał "kundlami". Na odważnym języku nie poprzestał. Waha się, czy nie "pożyczyć" osłabionej N. posła. Kto jest za, a kto przeciw? - zapytał internautów.
Politycznym wydarzeniem środy była utrata ośmiu posłów przez Nowoczesną. Przyłączyli się do klubu Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska, by jak mówią, wspólnie walczyć w PiS. Na tę zmianę zareagował Paweł Kukiz.
Nie od dziś wiadomo, że polityk chce skończyć z POPiS-em. I w nowym wpisie na Facebooku o tym przypomniał. Jego zdaniem na pewno nie pomoże w tym osłabienie Nowoczesnej - utrata klubu w Sejmie. Dlatego zaproponował dość zaskakujące rozwiązanie. Zastanawia się nad "pożyczeniem" N. jednego posła.
"Tłumaczę: nie szykuję żadnego sojuszu, do Nowoczesnej mi daleko, ale to, co wyprawiają "reprezentanci Narodu", handlując zaufaniem wyborców - czy to prawicowych czy lewicowych - jest obrzydliwe" - zaznaczył Kukiz.
Co więcej, decyzja o pożyczeniu nie wymaga czasu na jej rozważenie przez lidera Kukiz'15. Zapowiedział, że zrobi tak, jak zdecydują internauci. "To jak? Kto za 'pożyczeniem' - kciuk w górę albo 'uśmieszek' lub 'serduszko'. Kto przeciw - jakikolwiek inny symbol. Jak demokracja, to demokracja! Decydujcie. Dostosuję się" - napisał Kukiz.
"Kundle, które sprzedały wyborców"
Sporą część jego posta stanowi ocena ruchu, na jaki zdecydowało się ośmiu posłów, ale także PO, która ich przyjęła. "Serio zastanawiam się nad tym 'wypożyczeniem' posła. Choćby po to, aby przez chwilę Schetyna nie chodził w glorii, że mu się po raz kolejny udało najeść do syta prawie za darmo. Najeść za jakiś ochłap dla Pichowicz i jej skundlonych 'towarzyszy'. Dla takich samych kundli, jak te, które odeszły z K'15 mamione przez PiS wizją spółek i politycznych 'karier'. Kundli, które sprzedały wyborców za własny tyłek" - napisał.
Przyznał, że choć jego zdaniem dni Nowoczesnej najprawdopodobniej są policzone, w "pożyczeniu" jej posła ma swój interes. "Aby tym wszystkim pewnym siebie POPiS-owym kanibalom choć na chwilę żarłoczność odbiła się czkawką. (...) żeby choć przez chwilę ci wszyscy 'posłowie', ci zdrajcy, którzy opuścili macierzyste kluby poczuli się śmieciami i zdrajcami" - zwrócił uwagę lider Kukiz'15.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl