Patryk Jaki nie będzie patronem opolskich obchodów stanu wojennego
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki nie będzie honorowym patronem opolskich obchodów 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Włodarze miasta podjęli taką decyzję po proteście fotoreportera Chrisa Niedenthala.
12.12.2016 | aktual.: 12.12.2016 04:09
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski i przewodniczący rady miasta Marcin Ociepa wysłali do "Nowej Trybuny Opolskiej" oświadczenie dotyczące sporu wokół obchodów 35. rocznicy stanu wojennego. Zapowiadają w nim, że przeproszą Chrisa Niedenthala, jeśli okaże się, iż jego słynne zdjęcie "Czas Apokalipsy", zostało wykorzystane przez ratusz niezgodnie z prawem. Fotografia znalazła się na zaproszeniach oraz na plakacie promującym obchody. "Co do treści zaproszenia sprawdzimy czy zadbano o wszystkie niezbędne zgody. Jeśli tak nie było, to jest nam bardzo przykro i oczywiście przeprosimy autora zdjęcia. Przygotowujemy też nowy plakat. 35. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce powinna odbywać się bez kontrowersji." - czytamy w oświadczeniu.
Włodarze miasta zapowiedzieli też, że rezygnują z patronatu Patryka Jakiego nad wydarzeniem. "Biorąc pod uwagę fakt, że patronat ten - w ocenie części mieszkańców, kieruje uroczystości w jedną stronę sceny politycznej oraz sam zainteresowany wyraźnie podkreśla, że jego patronat honorowy jest rzeczą drugorzędną, a najważniejsze są pierwsze w historii Opola miejskie obchody tej rocznicy, odstępujemy od tego patronatu." - poinformowali w oświadczeniu.
O opolskich obchodach 35. rocznicy stanu wojennego zrobiło się głośno po tym, jak jeden z najsłynniejszych polskich fotoreporterów Chris Niedenthal, wyraził oburzenie z powodu bezprawnego - zdaniem Niedenthala - przedruku jego zdjęcia. "Chciałbym wyrazić moją dezaprobatę dla faktu, że na zaproszeniu na organizowane w Opolu obchody rocznicy 13 grudnia 1981 roku, którym patronuje Patryk Jaki z PiS wykorzystano moje zdjęcie powszechnie znane jako "Czas Apokalipsy". Oświadczam, że nie wyraziłem na to zgody - pisał fotoreporter.
Niedenthal tłumaczył, że "nie zgadza się na wykorzystywanie żadnych moich innych zdjęć w celu propagowania polityki obecnego rządu, który kultywuje dawne praktyki i każe nam znowu walczyć o podstawowe prawa demokracji”. Oświadczenie Niedenthala zostało wysłane do mediów, gdy fotograf odkrył, że wykorzystano jego zdjęcie na zaproszeniach.
Oliwy do ognia dołożył na Twitterze Borys Budka, polityk PO. Były minister sprawiedliwości nie szczędził uszczypliwości koledze z poselskich ław. "Tak się zastanawiam, czego jeszcze mógłby być patronem poseł Jaki? Macie jakieś pomysły?" Polityk kpił też z patronatu polityka: "@PatrykJaki Patryk, za organizację obchodów - brawo. Ale na patronaty takich imprez to my chyba mamy czas. Pozdrawiam!"
Wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS odniósł się do słów Budki pisząc: "@bbudka Tradycyjne dla Ciebie - nie masz wiedzy a piszesz. To obchody, które zawsze organizuje w Opolu. Tu informacja". Podkreślił też, że nie jest patronem a organizatorem obchodów w Opolu. "@bbudka Nie patronem ale organizatorem tych uroczyści od 15 lat. Jak zwykle szukanie dziury w całym". Patryk Jaki wkleił też w treść posta swój komentarz do sprawy, który opublikował na Facebooku.
Czytamy w nim między innymi: "(...)Nie zależy mi na żadnych honorach - jeśli komuś przeszkadza to, że zapraszam na własne uroczystości o które dbałem od 15 lat - znaczy że jest bardzo małym człowiekiem. Jednak jeśli ktoś ma dość opolskich elit które nie dorosły do współpracy i racjonalnego zachowania nawet w tak prostej sprawie to zapraszam 13 grudnia do więzienia na Rakowiecką w Warszawie. Muzeum najtragiczniejszej polskiej historii za które odpowiadam przygotowało piękne uroczystości(...)".
Wcześniej Jaki, odnosząc się do burzy wokół jego patronatu i zarzutów Niedenthala, mówił, że "zwracali się do urzędu miasta z prośbą o zorganizowanie wspólnej uroczystości, właśnie po to, aby była jedna w Opolu". Podkreślał też, że treści zaproszenia, na którym pojawiło się zdjęcie, nie znał. - Zależy mi na tym, aby w mieście odbyła się godna uroczystość - przekonywał dodając, że "Młodzi Konserwatyści" organizowali w Opolu obchody rocznicowe od 15 lat.
oprac. Michał Kurek
Zobacz także: Mateusz Kijowski jest podsłuchiwany? Patryk Jaki: niech to udowodni, to zmienię kolor włosów na blond