Stan wyjątkowy. Patrol powietrzny na granicy. Błaszczak ujawnia
Mariusz Błaszczak przekazał, że aktualnie kluczowym zadaniem służb jest zapewnienie szczelności granicy polsko-białoruskiej. Niedługo nad granicą patrolować będą wojskowe śmigłowce.
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej napisał na Twitterze, że obecnie kluczowym zadaniem Wojska Polskiego oraz Straży Granicznej jest zapewnienie szczelności granicy polsko-białoruskiej.
Błaszczak dodał, że funkcjonariuszy Straży Granicznej wspiera około 3 tysięcy żołnierzy.
"W najbliższych dniach wojskowe śmigłowce będą wykonywały patrole powietrzne wzdłuż granicy polsko-białoruskiej" - napisał minister obrony narodowej.
Zobacz też: Kryzys uchodźczy. Dramatyczna relacja dziennikarza WP: "Są na granicy życia i śmierci"
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej
W środę Straż Graniczna przekazała, że we wtorek 5 października odnotowano 438 prób nielegalnego przekroczenia granicy Polski z Białorusią. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch obywateli Iraku.
Straż Graniczna dodała, że za pomoc w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy służby zatrzymały 13 osób.
W środę do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej odniósł się także premier.
- Tutaj widać to bardzo wyraźnie, jak na dłoni, że potrzebny był stan wyjątkowy, że nasze działania ochronne są potrzebne, że wszystkie te próby przyciągania migrantów z Iraku, Libii, Maroka, Egiptu i kilku innych krajów są mechanizmem, który ma doprowadzić do chaosu w UE, do kryzysu migracyjnego w UE. Dlatego mamy tutaj absolutnie, bezdyskusyjne poparcie - zarówno Polska, jak i Litwa oraz Łotwa, bo nasze trzy kraje graniczą z Białorusią - powiedział Mateusz Morawiecki.
Zdaniem szefa polskiego rządu "broniąc tej granicy (z Białorusią - przyp. red.) przed nieuprawnionym wejściem na nasze terytorium, bronimy jednocześnie UE".