Paszporty "Polityki" mocno polityczne. Uszczypliwości wobec Glińskiego i Szydło

- Nie możemy powitać ministra kultury – zaznaczył podczas rozpoczęcia gali redaktor naczelny "Polityki" Jerzy Baczyński. I dodał, że "go nie ma". Wyraził jednak nadzieję, że za rok w styczniu 2020 r. "będziemy mieć już ministra kultury". Współprowadząca galę Grażyna Torbicka skomentowała to słowami: "takie czasy".

Podobnego zwrotu użyła, informując o przeniesieniu wydarzenia z Teatru Wielkiego-Opery Narodowej do Teatru Polskiego. Gdy mówiła o wyróżnionych laureatach, dodała że "im się to po prostu należało", nawiązując do sejmowej wypowiedzi Beaty Szydło dotyczącej nagród w rządzie.

Potem nie było lepiej. - To może nie jest najlepszy czas dla polskiej kultury – powiedział Janusz Wróblewski, recenzent "Polityki" i dodał, że minister kultury "popełnia kameralne błędy”. Stwierdził też, że jego zdaniem "minister nie lubi kina". Następnie ogłosił laureata w kategorii "Kino" i podkreślił, że "Kler" to najważniejszy polski film ubiegłego roku.

Do polityki nawiązała również Marta Górnicka. Laureatka teatralnego Paszportu mówiła o roli konstytucji. Inna z artystek, Diana Lelonek, zaprosiła na scenę swoją koleżankę przebraną w strój dzika. Obydwie podkreśliły konieczność poświęcania większej uwagi zagrożeniom klimatu.

Gdy na scenę wszedł laureat Paszportu w kategorii muzyka poważna Aleksander Nowak, naczelny "Polityki" poprosił go o publiczne wsparcie walki o finansowanie dla "Dwutygodnika". Baczyński zaznaczył, że periodyk nie otrzymał ministerialnego dofinansowania.

Na scenie wystąpiła również Krystyna Janda. Aktorka podkreśliła, że obecna codzienność jest szara, ale "wypięknieje" w niedzielę, podczas Finału WOŚP.

Redaktorzy ''Polityki'' nagradzają ''utalentowanych twórców, którzy działalnością w danym roku wywarli niekwestionowany wpływ na polską kulturę wychodząc przed szereg i tworząc nowe trendy".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl