Pasza z soją GMO – od stycznia nie będzie można nią karmić zwierząt
Od nowego roku zmienią się przepisy dotyczące paszy dla zwierząt. Nie będzie można karmić zwierząt hodowlanych paszą, która zawiera soję z GMO. Niestety na rynku dostępna jest tylko pasza z tym składnikiem.
Na blisko 11 mln ton pasz, które rocznie podawane są zwierzętom na fermach, ponad 9 mln ton jest na bazie genetycznie modyfikowanej soi – tak szacuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Ustawa o zakazie używania pasz z soją z GMO, została uchwalona w 2006 roku. Zakaz stosowania pasz GMO przy karmieniu zwierząt, miał wejść w życie w 2008 roku, ale od lat jest przesuwany – najpierw na styczeń 2013 roku, a teraz – na styczeń 2019 roku.
Zakaz stosowania pasz GMO może sprawić, że wzrosną ceny żywności
Wraz z wprowadzeniem zakazu stosowania pasz GMO mogą wzrosnąć ceny żywności – zwłaszcza ceny mięsa drobiowego, wieprzowego oraz jaj. Polska jest obecnie bardzo konkurencyjnym producentem kurcząt rzeźnych i drobiu, a zakaz pasz GMO może sprawić, że wzrośnie koszt produkcji i zmniejszy konkurencyjność cenową. Obecnie Polska rocznie eksportuje blisko połowę (47 proc.) z 3,3 mln ton drobiu.
Problemem jest brak realnych alternatyw dla pasz. Wśród sojowych pasz dla zwierząt, 95 proc. Zajmuje soja GMO. Jak podkreśla Piotr Kulikowski, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa – stosowanie soi GMO w paszach nie wpływa na właściwości mięsa, a przyczyną wprowadzenia tej ustawy jest "irracjonalna niechęć polityków do GMO"