Passport zagrał jedyny z nowej trasy koncert w Polsce
Zespół Passport - legenda europejskiego jazzu - zagrał w Gorzowie Wielkopolskim na pierwszym i jedynym koncercie w Polsce. Gorzowski występ stanowił element trasy koncertowej "Passport on Stage", promującej płytę pod tym samym tytułem.
Klaus Doldinger powitał gorzowską publiczność po polsku słowami "dobry wieczór". 74-letni lider grupy Passport i towarzyszący mu muzycy zostali entuzjastycznie przyjęci przez licznie zebranych w Teatrze im. Juliusza Osterwy miłośników jazzu.
Muzycy zagrali utwory z różnych płyt, w tym energetyczne kompozycje z albumów "Back to Brazil" i "To Marocco". Ku zadowoleniu publiczności Doldinger wykonał także partię solową.
- Koncert był fantastycznym połączeniem rytmów z różnych stron świata - marokańskich i brazylijskich. Muzycy zagrali z niesłychaną swobodą i kunsztem. Zachwycili mnie zwłaszcza bębniarze - powiedziała PAP jedna z mieszkanek Gorzowa.
Passport powstał 40 lat temu w Niemczech. Od tego czasu zespół wydał ponad 30 płyt, zagrał ponad trzy tysiące koncertów, a przez jego skład przewinęło się ponad 30 świetnych artystów. Obecnie z Doldingerem grają: Michel Horneck, Ernst Str"er, Patrick Scales, Peter O´Mara, Christian Lettner i Biboul Darouiche.
Na zakończenie występu Doldinger otrzymał monografię wydaną z okazji 30-lecia Jazz Clubu Pod Filarami pt. "Keep Swinging". Jubileusz przypada w tym roku.
Po koncercie muzycy zostali zaproszeni na jam session do Jazz Clubu Pod Filarami.