Partia Razem propaguje komunizm? Prokuratura bada sprawę
Jeśli Prokuratura Krajowa stwierdzi, że ugrupowanie Adriana Zandberga propaguje ideologię totalitarną, Zbigniew Ziobro może wystąpić o jego delegalizację. Liderzy Razem uważają wspomniane zarzuty za absurdalne.
09.03.2018 | aktual.: 09.03.2018 13:32
O propagowanie skrajnych ideologii oskarżona jest również Komunistyczna Partia Polski. Marcelina Zawisza z Razem wskazuje, że istnieje istotna różnica pomiędzy oboma ugrupowaniami.
- Partia Razem odwołuje się do wartości demokratycznych. Widać to po naszej strukturze, ale i działaniach. Nie mamy nic wspólnego z odwoływaniem się do systemów totalitarnych - wręcz przeciwnie: walczymy o to, aby w Polsce były przestrzegane zasady demokracji i prawa człowieka - przekonuje Zawisza.
Przedstawicielka Razem sądzi, że próba delegalizacji jej partii jest jedynie "polityczną gierką", która ma na celu odsunięcie uwagi od spraw, o które walczy ugrupowanie, czyli m.in. podwyższenia wynagrodzeń dla kobiet, skrócenia czasu pracy. Zawisza przekonuje również, że skierowanie sprawy do prokuratury jest zemstą ekipy rządzącej za krytykę ze strony Razem.
Razem trafiło pod lupę prokuratury na wniosek Stowarzyszenia Koliber i Stowarzyszenia Młoda Prawica, które było młodzieżówką Polski Razem, dawnej partii Jarosława Gowina. O ile wszystko wskazuje na to, że partia Adriana Zandberga nie powinna się obawiać delegalizacji, Komunistyczna Partia Polski może niebawem zostać rozwiązana.
- Ujawnione dotychczas okoliczności sprawy zdają się dawać asumpt ewentualności skierowania wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, jednak ostateczna decyzja w tym przedmiocie jeszcze nie zapadła - czytamy w piśmie od Prokuratury Krajowej.
Źródło: gazeta.pl