Partia Nigela Farage'a UKIP antyimigrancka? Polacy w jej szeregach twierdzą co innego

Antyeuropejska, antyimigrancka, rasistowska - Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) nie ma na Wyspach dobrej prasy. - Przypina nam się różne łatki, dorabia ideologię. Wszystko dlatego, że główne siły polityczne, z którymi związane są mainstreamowe media, czują się zagrożone - mówią przedstawiciele UKIP.

Nigel Farage
Źródło zdjęć: © AFP | Nicholas Kamm
Piotr Gulbicki

Pojedynek o świcie, na szable, w Hyde Parku. A w razie odmowy, debata słowna na argumenty. Na takie starcie Jan Żyliński, polski arystokrata mieszkający w Londynie, wyzwał Nigela Farage'a. Powód? Wypowiedzi szefa UKIP dyskryminujące Polaków i niedoceniające ich wkładu w budowę dobrobytu Wielkiej Brytanii. Farage propozycję odrzucił, kwitując ją stwierdzeniem: - Po polskim księciu spodziewałbym się raczej, iż zgodzi się ze mną, że wyjazd z kraju tak dużej liczby wykształconych, młodych ludzi, jest dla Polski wielką tragedią.

Polityczne marionetki

Ma 32 lata, polskie i brytyjskie obywatelstwo. Przemek Skwirczynski, na co dzień analityk bankowy, pierwsze kroki w brytyjskiej polityce stawiał w Partii Konserwatywnej. Jednak po trzech latach, w 2013 roku, zmienił partyjne barwy przenosząc się do UKIP, w ramach której założył Klub Przyjaciół Polski. Dziś jest kandydatem na posła z ramienia tej formacji w zbliżających się szybkimi krokami wyborach parlamentarnych.

- Kiedy konserwatyści weszli w koalicję z liberałami głoszone przez nich wartości się rozmyły, w efekcie czego wielu członków opuściło szeregi ugrupowania. W programie UKIP najbardziej odpowiadają mi założenia libertariańskie, możliwość przeprowadzenia referendum w ważnych dla państwa sprawach czy np. odwołania w trakcie kadencji posła, który nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Dzięki takim rozwiązaniom mielibyśmy do czynienia z prawdziwymi rządami społeczeństwa, a nie politycznych marionetek - tłumaczy Skwirczynski, dodając, że wbrew lansowanym przez media stereotypom UKIP nie jest przeciwko imigrantom. Chce natomiast, żeby Wielka Brytania funkcjonowała tak, jak państwa w pełni suwerenne (co obecnie ogranicza Unia Europejska), mając możliwość kontrolowania napływu przybyszów z zagranicy. Wzorem jest tu model australijski, gdzie zgodę na zamieszkanie otrzymują osoby przydatne dla gospodarki. W efekcie imigranci integrują się ze społeczeństwem, nie zasilając szeregów bezdomnych, bezrobotnych czy
zasiłkowych "wyłudzaczy".

- Symptomatyczny jest fakt, że w UKIP mamy bodaj najbardziej zróżnicowanych, jeśli chodzi o pochodzenie, kandydatów na tle wszystkich partii. Tylko w południowym Londynie, skąd sam startuję, na listach wyborczych są ludzie pochodzący m.in. z Zimbabwe, Jamajki, Kamerunu czy Sri Lanki - tłumaczy Skwirczynski, dodając, że o mandat poselski z ramienia Partii Niepodległości ubiegają się też osoby mające polskie korzenie, m.in. Edward Fila, syn pilota bombowca z czasów II wojny światowej, czy Andrzej Garcarz, którego ojciec również walczył w polskiej armii.

Ocalić puby

- Obiecał pan wyborcom, że młodzi Polacy wrócą do swojego kraju. Pan Cameron przyrzekł Brytyjczykom, że będzie do nas przyjeżdżać mniej Polaków. Okazało się, że obaj byliście w błędzie, a od chwili przystąpienia Polski do Unii Europejskiej opuściło ją dwa miliony ludzi - mówił w styczniu bieżącego roku podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego Nigel Farage do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, nazywając go najnowszym polskim emigrantem zarobkowym.

Szef UKIP znany jest z barwnego języka. Niedawno w wywiadzie dla telewizji Channel 4 dużo uwagi poświęcił niebezpieczeństwu grożącemu Wielkiej Brytanii ze strony mieszkających tu muzułmanów, porównując ich do piątej kolumny. W tym samym programie podkreślił, że każdy pracodawca powinien mieć prawo do decydowania o tym, kogo zatrudnia - bez względu na to, z jakiej mniejszości pochodzi kandydat.

Farage w swojej retoryce jest konsekwentny. Wcześniej wielokrotnie wypowiadał się na temat potrzeby ograniczenia zasiłków dla imigrantów argumentując, że Wielka Brytania powinna przede wszystkim dbać o własnych obywateli i w pierwszym rzędzie im zapewnić miejsca pracy.

Te poglądy nie trafiają w próżnię, a UKIP z peryferyjnej partii w ostatnich latach stała się czołową siłą polityczną na Wyspach. Wygrała w ubiegłorocznych wyborach do europarlamentu, ma zwolenników w różnych kręgach społeczeństwa. Ostatnio publicznie wsparł ją nawet gejowski pub "Harewood Arms" z Wakefield. Jego właściciele stwierdzili, że co prawda w kwestiach światopoglądowych mają odmienne zdanie, niemniej jednak polityka partii w wielu aspektach jest słuszna, szczególnie jeśli chodzi o walkę mającą na celu uratowanie pubów.

W Europie, bez Unii

Patriotyczna, libertariańska, antyrasistowska. Otwarta dla wszystkich, którzy znają angielski, chcą pracować i się rozwijać - tak przedstawiciele UKIP charakteryzują założenia swojej partii, nie ukrywając, że jej celem jest zmiana dotychczasowego status quo.

- Nie jesteśmy antyeuropejscy, co często się nam zarzuca. Wręcz przeciwnie, chcemy współpracować z Europą, tyle że nie w ramach Unii Europejskiej. Tym bardziej, że to twór, który systematycznie przekształca się w kierunku jednolitego państwa - mówi Przemek Skwirczynski i podkreśla, że korzystniejsze dla Wielkiej Brytanii byłoby odnowienie Wspólnoty Narodów, głównie pod kątem gospodarczym. W tym tkwi ogromny, niewykorzystany potencjał.

A co UKIP oferuje mieszkającym na Wyspach Polakom? - To, co wszystkim innym mieszkańcom. Chcemy m.in. wprowadzić niższe podatki dla ludzi mniej zarabiających, obniżyć VAT, dofinansować służbę zdrowia. Nie ma znaczenia skąd kto pochodzi, ważne jest to, że się integruje i działa na rzecz społeczeństwa w którym funkcjonuje - mówi Skwirczynski.

Oglądaj też: Ostre starcie w PE. Brytyjski europoseł ostro o Tusku: najnowszy polski imigrant
Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Policja zatrzymała 38-latka po alkoholowej libacji. Miał zaatakować nożem
Policja zatrzymała 38-latka po alkoholowej libacji. Miał zaatakować nożem
Tragiczne zatrucie metanolem w Rosji. Nie żyje już 25 osób
Tragiczne zatrucie metanolem w Rosji. Nie żyje już 25 osób
Miał nadzieję na szybki zysk. Stracił ponad 150 tys. euro
Miał nadzieję na szybki zysk. Stracił ponad 150 tys. euro
USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
Syn Witkoffa zabiegał o miliardowe inwestycje podczas negocjacji ws. Gazy
Syn Witkoffa zabiegał o miliardowe inwestycje podczas negocjacji ws. Gazy
Rekordowe opady w Phoenix. Największy deszcz od siedmiu lat sparaliżował miasto
Rekordowe opady w Phoenix. Największy deszcz od siedmiu lat sparaliżował miasto
Izraelskie naloty w Strefie Gazy. Co najmniej 32 zabitych
Izraelskie naloty w Strefie Gazy. Co najmniej 32 zabitych
Zamknęli oddział operacyjny. "Generował znaczne straty"
Zamknęli oddział operacyjny. "Generował znaczne straty"
Trzaskowski skrytykował Hołownię. Jest odpowiedź
Trzaskowski skrytykował Hołownię. Jest odpowiedź
Dramatyczne poszukiwania zaginionego żeglarza
Dramatyczne poszukiwania zaginionego żeglarza
Nagłe ochłodzenie. Temperatury na minusie
Nagłe ochłodzenie. Temperatury na minusie
Hołownia wicemarszałkiem Sejmu? "Podjęliśmy uchwałę"
Hołownia wicemarszałkiem Sejmu? "Podjęliśmy uchwałę"