ŚwiatParlament Europejski upamiętnił rocznicę wyzwolenia Auschwitz. "Europejczycy zbudowali te obozy"

Parlament Europejski upamiętnił rocznicę wyzwolenia Auschwitz. "Europejczycy zbudowali te obozy"

- Auschwitz zostało zbudowane przez Europejczyków. To dziecko naszej historii - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli. Jak dodał, naziści "pochodzili z dobrych matek, z kosmopolitycznych rodzin". Szefowa KE stwierdziła natomiast, że "jako Niemka czuje się winna".

Parlament Europejski upamiętnił rocznicę wyzwolenia Auschwitz. "Europejczycy zbudowali te obozy"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Liliana Lecoq
Oskar Górzyński

29.01.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:16

Środowa sesja Parlamentu Europejskiego - ostatnia przed brexitem - rozpoczęła się od wspomnienia 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Rocznicę uczczono minutą ciszy, po czym głos zabrał przewodniczący parlamentu, David Sassoli.

W swoim przemówieniu Włoch podkreślił, że wina za Holokaust jest współdzielona przez Europę i Europejczyków. Sassoli zaznaczył, że Holokaust był "zaprzeczeniem cywilizacji" i "esencji człowieczeństwa". Dodał, że to Europejczycy zbudowali Auschwitz i pozostałe "fabryki śmierci".

- To jest dziecko naszej historii. Naziści byli synami dobrych matek, wywodzili się z kosmopolitycznych europejskich rodzin. Zagłada nie byłaby możliwa bez współudziału Europy w tym absolutnym źle - mówił polityk.

Zaznaczył, że planem nazistów była nie tylko zagłada Żydów, ale też likwidacja Romów i zniewolenie Słowian. Przestrzegając przed obojętnością, Sassoli dodał, że nie wszyscy byli bierni wobec Holokaustu - wspomniał tu o Janie Karskim, który "ryzykując własne życie, próbował ratować innych".

- Każdy antysemicki wybryk jest atakiem na cywilizację. Nazizm i rasizm to nie opinie, to zbrodnie - przekonywał Sassoli.

Von der Leyen: Czuję się winna

W przeciwieństwie do Włocha, który słowa "Niemcy" niemal nie wymawiał, takich oporów nie miała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

- Jako Niemka czuje się winna. Niewyobrażalne okrucieństwa odbywały się w tych obozach. Czuję też odpowiedzialność, bo jako Niemka w Europie, wiem, że nasi sąsiedzi po tym wszystkim podali nam rękę i pomogli się odbudować. Mamy stałą odpowiedzialność by walczyć przeciwko każdej formie antysemityzmu i dyskryminacji - powiedziała von der Leyen.

Przemówienie wygłosiła także Liliana Segre, włoska senator dożywotnia, która przeżyła Auschwitz. Segre stwierdziła, że data 27 stycznia nie ma dla niej większego znaczenia, bo choć wtedy radzieccy żołnierze wkroczyli do obozu, to "nikogo nie wyzwolili, bo naziści uciekli już jakiś czas wcześniej".

Sama Segre została wyzwolona dopiero w dniu 3 maja, bo była jedną z więźniarek, które hitlerowcy uprowadzili i przez miesiące szła w "marszu śmierci". Opisywała niewyobrażalne okrucieństwa i warunki, w jakich odbywał się marsz przez Polskę do Niemiec. Również Segre wskazała, że w zbrodni Holokaustu swój udział miały także inne nacje.

- To nie byli tylko Niemcy. W krajach okupowanych i współpracujących z nazistami, jak Francja czy Włochy Żydzi byli wydawani i wysyłani na śmierć, ich majątek przejmowany, byli pozbawiani praw - mówiła ofiara Auschwitz. Jak dodała, potraktowanie Żydów w ten sposób było tym bardziej dojmujące, że przed wojną Żydzi z Francji, Włoch czy Węgier byli patriotami swoich krajów i za nie walczyli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (907)