Parlament Belgii zwleka z ratyfikacją Traktatu Akcesyjnego
Izba Reprezentantów Belgii odłożyła na później głosowanie nad ratyfikacją Traktatu Akcesyjnego o przystąpieniu do Unii Europejskiej 10 nowych państw, w tym Polski - poinformowały jej służby prasowe.
Wbrew zapowiedziom projekt ustawy o ratyfikacji nie znalazł się na porządku dziennym sesji plenarnej 27 listopada i nie wiadomo, czy trafi na następną 4 grudnia, mimo że Komisja Spraw zagranicznych tej niższej izby parlamentu przyjęła go niemal jednogłośnie (przy jednym głosie wstrzymującym się) 12 listopada.
Rzecznik MSZ Patrick Herman przyznał w rozmowie z PAP, że ma to związek z "niepokojami" wyrażanymi ostatnio przez współrządzących w Belgii socjalistów, że poszerzenie Unii zahamuje integrację. Wielu polityków belgijskich obawia się, że nowi członkowie, zwłaszcza Polska, chcą "rozwodnić" projekt konstytucji UE.
Herman uspokajał, że "mówi się przesunięciu o tydzień lub tylko nieco dłuższym". Zapewniał, że nie chodzi o wstrzymanie ratyfikacji, lecz jedynie o zredagowanie uchwały, którą chcieliby dołączyć do ustawy socjaliści i która "dawałaby wyraz ich niepokojom", związanym z poszerzeniem.