PolskaPaprzycki nie chce być ministrem sprawiedliwości

Paprzycki nie chce być ministrem sprawiedliwości

Prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego Lech
Paprzycki powiedział, że nie przyjął propozycji
objęcia stanowiska ministra sprawiedliwości, złożonej mu przez
Marka Belkę.

30.04.2004 11:25

Podczas spotkania z klubem SLD w czwartek Belka przedstawił posłom skład swojego rządu. Piątkowa prasa podała, że propozycję objęcia funkcji ministra sprawiedliwości dostał właśnie Paprzycki.

"W czwartek rozmawiałem z panem prof. Belką, który złożył mi taką propozycję" - powiedział sędzia Paprzycki. "To propozycja niezwykle sympatyczna, m.in. ze względu na osobę pana prof. Belki, ale biorąc pod uwagę zajmowane stanowisko, jest ona dla mnie niemożliwa do przyjęcia" - dodał.

Sędzia przypomniał, że to już czwarta w jego karierze propozycja objęcia tego stanowiska. "Skoro poprzednio, w zupełnie innej sytuacji, zdecydowałem się ich nie przyjąć, bo m.in. wiązałoby się to z odejściem z zajmowanego stanowiska i niemożnością powrotu, to musiałem odmówić i tym razem" - wyjaśnił Paprzycki.

57-letni Paprzycki jest prezesem Izby Karnej SN od marca 1999 r. Jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, doktorem nauk prawnych. Od 1974 roku był sędzią sądów warszawskich. W latach 1974-76 i 1978-80 pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości. Od 1990 roku był adiunktem w Instytucie Problematyki Przestępczości, był także wiceprzewodniczącym Trybunału Stanu (w kadencji 1993-97, zgłoszony wówczas przez PSL). Z funkcji tej zrezygnował w 1999 r., gdy prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał go na prezesa Izby Karnej SN.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)