Papież: wierzymy z muzułmanami w jednego Boga
(AFP)
W niedzielę rano na placu Matki Ojczyzny w centrum Astany (stolicy Kazachstanu) Jan Paweł II odprawił mszę, w której wzięło udział ok. 15 tys. osób. Uczestniczyli w niej, obok katolików, prawosławni i muzułmanie.
23.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Na Placu Matki Ojczyzny powitał papieża bp Tomasz Peta, administrator apostolski Astany. Kazachstan wita Cię z radością i Wdzięcznością - podkreślił hierarcha. Dodał, że katolicy Kazachstanu witają papieża z tym większą wdzięcznością, że ziemia ta jest zroszona krwią wielu męczenników, którzy oddali tu swe życie za wiarę. Biskup Peta podkreślił, że papieża witają nie tylko tysiące katolików, ale również zgromadzeni na placu prawosławni i przedstawiciele islamu. Słowa te wywołały owację tłumu. Biskup przypomniał, że w Kazachstanie jest ponad 100 narodowości, które żyją w pokoju, będąc wzorem wzajemnej współpracy i dialogu.
We mszy uczestniczyło ok. 15 tys. wiernych, w tym 8 tys. Polaków z Kazachstanu. Licznie przybyli też przedstawiciele mniejszości niemieckojęzycznej. Kilka tysięcy wiernych przyjechało z Rosji. Wspólnie z papieżem mszę koncelebrowało kilkudziesięciu biskupów i ponad 100 kapłanów ( z Kazachstanu, Kirgizji, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Armenii, Gruzji, Ukrainy oraz Białorusi). Polski Episkopat reprezentowało 3 hierarchów.
Ołtarz papieski nawiązywał kształtem do tradycyjnego kazachskiego namiotu - jurty, który dla Kazachów jest symbolem gościnności. Niebieski kolor namiotu nawiązywał do barw narodowych Kazachstanu.
W homilii wygłoszonej w języku rosyjskim papież wezwał chrześcijan i muzułmanów do budowy cywilizacji miłości. Uniknął jednak jakichkolwiek aluzji do aktualnej sytuacji w świecie. Przypomniał, że Kazachstan, to ziemia_ niszczona przez poprzedni, totalitarny reżim, niemy świadek deportacji, łez, wielkich cierpień._
Jan Paweł II podkreślił, że chrześcijanie podzielają z muzułmanami wiarę w jednego Boga. W czasie tej mszy modlimy się za Kazachstan, za jego mieszkańców, aby ten wielki kraj w swej różnorodności etnicznej, kulturalnej i religijnej czynił postępy na drodze pokoju, wzrastał we współpracy, zwłaszcza miedzy chrześcijanami a muzułmanami - powiedział Jan Paweł II.
Ojciec Św. przypomniał też zasady chrześcijaństwa. Podkreślił, że chrześcijanie są równocześnie mieszkańcami świata doczesnego i Królestwa Niebieskiego, nie powinni się więc odcinać od dążeń tego świata. Papież podkreślił, że chrześcijanie, którzy żyją tak, jak powinni, przemieniają społeczeństwo, przyczyniają się do wzrostu i dojrzałości duchowej ludzi.
Na zakończenie mszy papież Jan Paweł II odmówił z wiernymi modlitwę Anioł Pański.
Przed końcowym błogosławieństwem papież pozdrowił poszczególne grupy, które uczestniczyły w tej liturgii, kierując do nich krótkie przemówienia w ich językach: po kazachsku, polsku, niemiecku, węgiersku, rosyjsku, angielsku.
Zwracając się do Polaków żyjących w Kazachstanie Jan Paweł II zapewnił ich: Nigdy nie byliście zapomniani w moim sercu. Codziennie zawierzałem was i Kościół w Kazachstanie dobroci Boga. Z serca dziękuję wam za wierność Chrystusowi i Kościołowi. Matce Najświętszej zawierzam waszą przyszłość. Niech dobry Bóg obficie wam błogosławi!
Papież pozdrowił też administratorów apostolskich Astany, Atyrau i Karagandy, zwrócił się także do kapłanów diecezjalnych i zakonnych oraz sióstr zakonnych. Wiem, jak wiele wysiłku i samozaparcia potrzeba, aby dobrze wypełniać pasterską posługę w tych szczególnych warunkach - powiedział następca św. Piotra.
Przed ostatnim błogosławieństwem papież wygłosił gorący apel, by świat nie dopuścił do wojny.
W krótkim przesłaniu po angielsku Jan Paweł II wezwał chrześcijan i muzułmanów, by nie dopuścili, aby niedawne zamachy w Stanach Zjednoczonych pogłębiły podziały między nimi.
Całym sercem proszę Boga, by zachował świat w pokoju - powiedział Jan Paweł II._ Nie możemy pozwolić, aby to, co się wydarzyło, doprowadziło do pogłębienia podziałów. Religia nigdy nie może być wykorzystywana jako uzasadnienie konfliktu_ - podkreślił Ojciec Św.
Pragnę zaapelować jak najgoręcej do wszystkich - chrześcijan i wyznawców innych religii, aby współpracowali budując świat bez przemocy, świat kochający życie, w którym rośnie w sprawiedliwość i solidarność - dodał papież. (mag, miz)