Papież skomentował "Vatileaks". "To smutne, prawda"?
Papież Franciszek powiedział, że smutny jest widok księży i biskupów przywiązanych do pieniędzy. W homilii podczas mszy w Domu świętej Marty podkreślił, że Kościół nie może zachowywać się "jak aferzysta".
W czasie mszy papież nawiązał pośrednio do tematów szeroko dyskutowanych w związku z publikacją książek i dokumentów o nieprawidłowościach w zarządzaniu finansami Watykanu oraz o przywilejach hierarchii. - Chrześcijanin ma służyć, a nie wysługiwać się innymi - powiedział.
- Także w Kościele są tacy, którzy zamiast służyć, myśleć o innych, wysługują się nimi. To karierowicze, przywiązani do pieniędzy. Iluż widzieliśmy takich księży, biskupów. To smutne, prawda? - dodał.
Franciszek przypomniał o ewangelicznym wezwaniu do tego, by służąc, zapominać o sobie. Potępił wybór stylu życia zgodnie z mentalnością "osiągnąłem pewien status i żyję wygodnie bez uczciwości".
- Kiedy Kościół jest zamknięty sam w sobie, kiedy czasem zachowuje się jak aferzysta, nie można powiedzieć, że pełni posługę, że jest na służbie, ale że wysługuje się innymi - zauważył.
Papież przestrzegł przed "pokusami podwójnego życia", które opisał następująco: - Pokazuję się jako kapłan, a więc ten, który służy, ale tak naprawdę wysługuję się innymi.