"Papież powinien być pochowany w Rzymie"
Metropolita gdański, arcybiskup, Tadeusz Gocłowski uważa, że Jan Paweł II powinien - jeśli nie ma innych zapisów w jego testamencie - zostać pochowany w Rzymie; arcybiskup podkreślił też, że zdaje sobie sprawę, iż wielu Polaków chciałoby, aby ciało Ojca Świętego spoczęło w Polsce.
Kościół powszechny to jest Kościół powszechny. Człowiek, kiedy zostaje papieżem, w jakim sensie zostaje "przekazany" przez Chrystusa dla Kościoła powszechnego. (...) Osobiście - choć może taka tęsknota, by była, ale też biorąc pod uwagę jego posługę dla Kościoła powszechnego - uważam, że powinien być pochowany w bazylice św. Piotra - powiedział abp Gocłowski.
Przyznał, że nie wie jeszcze, czy pojedzie do Włoch na uroczystości pogrzebowe, czy zostanie w kraju. Wyjaśnił, że w czasie jego sobotniej rozmowy z Nuncjuszem Apostolskim, arcybiskup Józef Kowalczyk wyraził taką myśl, żeby może przeżyć w Warszawie, może na Placu Zwycięstwa, uroczystą eucharystię. I (jest) teraz kwestia - przed czy po, bo nie mamy jeszcze ustalonej daty pogrzebu.
Metropolita odprawił w niedzielę mszę świętą w archidiecezjalnym sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gdańsku.
W homilii abp Gocłowski - wspominając papieża - nawiązał m.in. do dramatu autorstwa Karola Wojtyły. Powiedział, że papież będąc bratem Boga był bratem dla każdego człowieka.
Wezwał też wiernych do modlitwy dziękczynnej za to Bóg "dał nam" papieża. Na ten czas, rok 1978, a potem był rok 1980, 1981, 1989, () lata odchodzenia do historii systemów totalitarnych, lata odzyskania przez Polskę i inne kraje środkowej Europy wolności, lata integrowania się kontynentu europejskiego - mówił arcybiskup.