ŚwiatPapież Franciszek napisał antypolską encyklikę?

Papież Franciszek napisał antypolską encyklikę?

"Laudato sii", czyli "Pochwalony bądź" - taki tytuł nosi najnowsza papieska encyklika. Franciszek zachęca w niej wszystkich ludzi do wrażliwości na niszczenie środowiska. Dokument zostanie dziś opublikowany w Watykanie. W tym samym czasie zostanie też przedstawiony w siedzibie Episkopatu Polski w Warszawie.

Papież Franciszek napisał antypolską encyklikę?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Maurizio Brambatti

18.06.2015 05:28

Część komentatorów już okrzyknęła encyklikę antypolską, ponieważ z fragmentów tekstu opublikowanych przez włoskie media wynika, że papież krytykuje nieodpowiedzialne korzystanie z technologii opartej między innymi na węglu. Jego zdaniem, powinna ona stopniowo zostać zastąpiona "przez odnawialne źródła energii". Ponieważ kraje z przemysłem energetycznym opartym na węglu, takie jak na przykład Polska, niszczą środowisko przez emisję dwutlenku węgla.

- Mówienie o antypolskości to absurd - odpiera zarzut prof. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej. Przypomina, że encyklika skierowana jest do wszystkich ludzi. Jego zdaniem, doszukiwanie się antypolskości to nic innego jak wyraz "wielkiej wyobraźni". Przecież możemy korzystać z węgla, tylko trzeba to robić tak, aby jak najmniej niszczyć swoje otoczenie.

Dariusz Bliźniak, prezes zarządu Izby Rozliczeniowej Giełd Towarowych SA, zwraca uwagę, że Polska korzystała, korzysta i będzie korzystać z węgla. Przemawia za tym kwestia bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.

Ekolog prof. Karaczun cieszy się z mocnego głosu papieża w sprawie ekologii. - To będzie raczej próba zwrócenia uwagi przede wszystkim rządzącym na palące problemy w tej dziedzinie - dodaje.

Wymienia trzy ważne kwestie, które powinny wybrzmieć w wystąpieniu Franciszka. - Po pierwsze zapewne zaakcentuje on moralną odpowiedzialność za ochronę środowiska - uważa profesor. Po drugie podkreśli ogromna rolę każdego, ale przede wszystkim polityków, za zostawienie świata w jak najlepszej kondycji przyszłym pokoleniom. Po trzecie przypomni o solidarności z ubogimi, którzy płacą najwyższą cenę za zanieczyszczenie Ziemi.

W Watykanie nie kryją irytacji, że włoskie media złamały embargo i zaczęły publikować fragmenty tekstu przed jego oficjalną prezentacją. Na świecie słychać też głosy, że encyklika to ważny sygnał przed zaplanowaną na grudzień konferencją klimatyczną w Paryżu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (116)