ŚwiatPapież: czczenie fałszywych bożków przynosi śmierć

Papież: czczenie fałszywych bożków przynosi śmierć

Benedykt XVI przestrzegł młodzież przed
czczeniem fałszywych bożków, takich jak dobra materialne,
alkohol i narkotyki, niewłaściwe korzystanie z seksualności czy
władza, bo - jak zauważył - zamiast życia przynoszą one śmierć.

Papież: czczenie fałszywych bożków przynosi śmierć
Źródło zdjęć: © AFP

18.07.2008 | aktual.: 18.07.2008 14:28

Jako prawdziwe dobro papież przedstawił autentyczną miłość. W kościele w Sydney, w ramach XXIII Światowych Dni Młodzieży, spotkał się z podopiecznymi archidiecezjalnego ośrodka pomocy społecznej; byli wśród nich przede wszystkim wychodzący z nałogu narkomani.

Zwracając się do uczestników programu "Alive" Benedykt XVI podkreślił: Najbardziej podstawowym instynktem wszystkich żyjących istot jest pozostać przy życiu, rosnąć, kwitnąć i przekazywać dar życia innym.

Naturalne jest zatem to, że powinniśmy pytać, jak to najlepiej zrobić - dodał.

Być może myślicie, że w dzisiejszym świecie ludzie nie są skłonni do tego, by czcić inne bożki. Lecz czasem oddają im cześć nie zdając sobie z tego sprawy - mówił Benedykt XVI. Zauważył następnie: Fałszywe bożki, jakiekolwiek dajemy im imię, kształt czy formę, są niemal zawsze utożsamiane z czczeniem trzech rzeczy: własności materialnej, posesywnej miłości czy władzy.

Dobra materialne same w sobie są dobre. Nie przetrwalibyśmy długo bez pieniędzy, ubrania i schronienia. Musimy jeść, by żyć. Lecz jeśli jesteśmy chciwi, jeśli odmawiamy dzielenia się tym, co mamy z głodnymi i biednymi, wtedy przekształcamy naszą własność w fałszywego bożka. - tłumaczy papież.

Jak wiele głosów w naszym materialistycznym społeczeństwie mówi nam, że szczęścia należy szukać w zdobywaniu jak największej własności i luksusów. Ale to jest właśnie czynienie z własności fałszywych bożków - stwierdził. Ostrzegł następnie: Zamiast przynosić życie, przynoszą śmierć.

Autentyczna miłość - mówił papież - jest oczywiście czymś dobrym. Bez niej życie byłoby niemal niewarte przeżywania.

Miłość wypełnia naszą najgłębszą potrzebę, a kiedy kochamy, stajemy się najpełniej sobą, najpełniej ludzcy - powiedział papież. Ale jakże łatwo może to stać się fałszywym bożkiem - ocenił.

Podkreślił: Ludzie często myślą, że kochają, gdy w istocie są posesywni i manipulują. Ludzie czasem traktują innych jako przedmioty służące do zaspokojenia swoich własnych potrzeb, a nie jako osoby, które należy kochać i dbać o nie.

Jak łatwo być oszukanym przez wiele głosów w naszym społeczeństwie, które opowiadają się za permisywnym podejściem do seksualności, bez troski o skromność, szacunek dla samego siebie i wartości moralne, nadające jakość relacjom ludzkim. I to jest czczenie fałszywego bożka. Zamiast przynosić życie, przynosi śmierć - powtórzył Benedykt XVI.

Siła, którą dał nam Bóg, byśmy ukształtowali świat wokół siebie, jest oczywiście czymś dobrym. Wykorzystana właściwie i odpowiedzialnie umożliwia nam przekształcanie życia ludzi. Każda wspólnota potrzebuje dobrych przywódców - powiedział papież.

I dodał: Jednak, jakże kuszące jest to, by zagarnąć władzę tylko dla własnego dobra, dążąc do dominowania nad innymi czy eksploatowania naturalnego środowiska dla egoistycznych celów! To jest czynienie z władzy fałszywego bożka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)