Papież: apeluję o łaskę dla skazanych na śmierć Indonezyjczyków
Papież Benedykt XVI zaapelował do prezydenta Indonezji o ułaskawienie trzech indonezyjskich katolików skazanych na śmierć pod zarzutem udziału w aktach przemocy między chrześcijanami i muzułmanami na wyspie Sulawesi (Celebes). Rzecznik prezydenta nie skomentował apelu
papieża.
11.08.2006 | aktual.: 11.08.2006 19:29
Obrońca skazanych, cytowany przez indonezyjskie media, powiedział, że nie spodziewa się, aby wyznaczona na sobotę rano egzekucja miała dojść do skutku, ponieważ prokurator nie udzielił dotąd odpowiedzi na prośbę o ułaskawienie skierowaną przez skazanych. Wypowiadał się on zanim papież wystąpił z prośbą o okazanie skazanym łaski.
W walkach na tle religijnym zginęło na Sulawesi w latach 2000- 2001 około tysiąca muzułmanów i chrześcijan.
Fabianus Tibo, Dominggus da Silva i Marianus Riwu zostali skazani na karę smierci w 2001 roku. Ich prośba o ułaskawienie została odrzucona.
Watykański sekretarz stanu, kardynał Angelo Sodano zwrócił się w imieniu Benedykta XVI do prezydenta Indonezji Susilo Bambanga Yudhoyono o "humanitarną interwencję" i "okazanie łaski trzem katolickim obywatelom Pańskiego kraju". Podkreślił, że Kościół katolicki jest przeciwny karze śmierci.
Katolicka Wspólnota św. Idziego z "centralą" w Rzymie, znana z wielu skutecznych mediacji w sytuacjach kryzysowych na świecie, poinformowała w czwartek, że indonezyjski biskup katolicki Joseph Suwatan wraz ze zwierzchnikiem duchowym wspólnoty muzułmańskiej Arifinem Asagafem i prezesem stowarzyszenia Kościołów protestanckich Nico Garą podpisali apel do prezydenta Indonezji o odroczenie egzekucji trzech katolików.
Wszyscy trzej skazani twierdzą, że są niewinni. Jednak zdaniem części ekspertów prawnych, ich wina jest udowodniona, ponieważ asystowali przy masakrze muzułmanów, mężczyzn, kobiet i dzieci, którzy ukryli się przed tłumem katolików w murach pobliskiej szkoły.
W mieście Tentena na Sulawesi, gdzie większość stanowią katolicy, duża grupa osób okupuje biuro miejscowego prokuratora. Zapowiedzieli, że go nie opuszczą dopóki egzekucja trzech katolików nie zostanie przynajmniej odroczona.
Z obu stron, muzułmańskiej i chrześcijańskiej, przed sądem stanęło dotąd niewielu odpowiedzialnych za masakry z lat 2000-2001.
Sytuacja prezydenta Indonezji jest szczególnie delikatna, ponieważ ekstremiści islamscy domagają się wykonania wyroków na trzech katolikach. Jednocześnie rząd stara się doprowadzić do egzekucji trzech muzułmanów, skazanych na śmierć za dokonanie słynnego ataku bombowego na klub nocny na Bali w 2002 r.
Przemoc na tle religijnym na Sulawesi przeniosła się z sąsiednich wysp Moluków, gdzie zginęło ok. dziewięć tys. osób.
Około 85% ludności 220-milionowej Indonezji, to wyznawcy islamu, w większości umiarkowani. Działa jednak wiele małych grup ekstremistów muzułmańskich, dążących do "oczyszczenia" Indonezji z chrześcijan. W niektórych rejonach wschodniej Indonezji, m.in. na Sulwesi, liczba chrześcijan i muzułmanów jest wyrównana.