Państwo rozdaje akcje, a "Ruch" ma kłopoty
Zjeść ciastko i mieć ciastko, to może być
dewizą Ministerstwa Skarbu Państwa przy przekazywaniu wartych
ponad 100 mln zł akcji pracownikom "Ruchu" - uważa "Puls
Biznesu", nawiązując do pomysłu resortu przekazania akcji
dystrybutora prasy Kompanii Węglowej.
14.02.2007 | aktual.: 14.02.2007 07:25
Dotowanie KW zawsze budzi kontrowersje - pisze gazeta. Według niej, tym razem najbardziej zaskakujący jest pomysł wniesienia do spółki węglowej do 9,9% akcji "Ruchu". Zwłaszcza, że nie był z nikim konsultowany - nie słyszano o nim w spółce, a do Ministerstwa Gospodarki oficjalne informacje dotarły w poniedziałek.
Będziemy konsultować ten projekt z ministerstwem skarbu pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia i dopiero wtedy zaprezentujemy oficjalne stanowisko - powiedziano "PB" w biurze prasowym Ministerstwa Gospodarki, które odpowiada za Kompanię Węglową.
Zdaniem gazety, wygląda na to, że pomysł nie został przemyślany - przekazanie należących do MSP akcji "Ruchu" innej spółce skarbu państwa, uruchamia proces przekazywania pracownikom 15% walorów. Zamiast akcji załoga może dostać ekwiwalent, wypłacany w postaci wynagrodzenia przez spółkę. Jednym słowem, za akcje pracownicze musiałoby zapłacić nie ministerstwo skarbu, ale..."Ruch", a to dla spółki wiadomość fatalna - ocenia "PB". (PAP)