Państwo Islamskie bliskie kolejnego zwycięstwa. Rosja tym razem nie pomogła

Państwo Islamskie jest bliskie zdobycia kolejnej ważnej miejscowości w Syrii. Mimo porażek w Iraku, w Syrii dżihadyści wciąż są silni i po raz kolejny zyskują kosztem reżimu Baszara al-Asada. A Moskwa mimo szumnych zapowiedzi nie jest skłonna do poświęceń w imię walki z Daesz.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

W środę irackie wojsko ogłosiło, że wyzwoliło z rąk dżihadystów całą wschodnią część Mosulu, największego miasta kontrolowanego przez zbrodniczą organizację. Ale w cieniu trwającej od tygodni wielkiej operacji wyzwalania odbywa się inna bitwa, która pokazuje, że koniec kalifatu może nie być tak bliski, jak się może wydawać.

W obleganym od ponad dwóch lat 200-tysięcznym Dajr az-Zaur, dżihadyści doczekali się przełomu. W ciągu ostatnich dni Daesz zdobyło kluczowe punkty, w tym lotnisko, bazę artylerii oraz wojskowy szpital i odcięło od siebie dwie części miasta kontrolowane przez wojska reżimu Baszara al-Asada. Zdaniem niektórych analityków, upadek wysuniętego na wschód bastionu Asada może być kwestią czasu.

- Jeśli siły Asada nie zdołają odwrócić dynamiki bitwy w ciągu następnych dwóch dni, sytuacja stanie się bardzo zła - mówi WP Neil Hauer, ekspert kanadyjskiego ośrodka analitycznego SecDev.

Ale jak mówi Tomasz Otłowski, specjalista ds. bezpieczeństwa międzynarodowego i Bliskiego Wschodu, ISIS nie będzie miało łatwego zadania w opanowaniu całego miasta.

- Dajr az-Zaur to umocniona twierdza, broniąca się od ponad dwóch lat i łatwo tu islamistom nie będzie. Zwłaszcza że Damaszek już rzucił tam wsparcie powietrzne i dodatkowe zrzuty zaopatrzenia - zauważa.

Jeśli siły Asada nie zdążą na czas, bastion stanie się kolejnym w ciągu ostatnich kilku tygodni zwycięstwem dżihadystów nad siłami Damaszku. Wcześniej dżihadyści ponownie zdobyli Palmirę wraz z jej starożytnymi ruinami, której odbicie w 2016 roku było dla reżimu i Rosji okazją do propagandowego odtrąbienia sukcesu, włącznie z uroczystym koncertem rosyjskiej orkiestry. Role te zostały odwrócone w grudniu, kiedy bojownicy Daesz zajęli miasto i przejęli rosyjską bazę, publikując film z pospiesznie opuszczonego przez Rosjan ośrodka.

Teraz mimo deklaracji Moskwy o intensywnym zwalczaniu syryjskich dżihadystów, postawa rosyjskich sił wobec ofensywy Daesz jest zaskakująco bierna, szczególnie w porównaniu do skali potężnych rosyjskich operacji i nalotów w Aleppo na północy kraju. Jak tłumaczy Hauer, ma to związek m.in. z oddaleniem wysuniętego na wschód miasta od rosyjskiej bazy lotniczej w Hmeimim nad Morzem Śródziemnym. Ponadto rosyjskie lotnictwo jak dotąd pełniło głównie rolę bombardowania strategicznego, nastawionego na dokonanie szerokich zniszczeń, a nie precyzyjnego wsparcia w bitwie.

- W Dajr az-Zaur, Rosjanie nie tylko nie mają ani jednego człowieka w terenie, ich największe atuty militarne są daleko, a front walki bardzo szybko się zmienia. Jak dotąd Rosjanie tylko raz tak naprawdę udzielili siłom Asada bezpośredniego wsparcia powietrznego i było to podczas pierwszej ofensywy na Palmirę. Wtedy wymagało to obecności rosyjskich sił specjalnych i znacznego zaangażowania najemników z Wagnera - mówi analityk. - Teraz Rosja nie posiada na miejscu żadnej z tych rzeczy - dodaje.

Zdaniem Otłowskiego, utrata kolejnego miasta na rzecz dżihadystów będzie bolesnym ciosem w reżim, jednak nie zmieni w decydujący sposób strategicznej sytuacji w Syrii. - Dajr az-Zaur to głównie symboliczny skrawek terenu na wschodzie kraju kontrolowany wciąż przez reżim. Tamtejsza baza sił powietrznych już od dawna nie jest wykorzystywana ze względu na ostrzał IS, podobnie inne instalacje militarne też nie mają w skali strategicznej większego znaczenia - mówi. Ale zaznacza: - Dla kalifatu zwycięstwo także miałoby głównie symboliczny wymiar, jako pokazanie przeciwnikom że wciąż są silni i zdolni do punktowych sukcesów. Byłby to pewien ewenement, pokazujący jak trudnym do pokonania przeciwnikiem jest Państwo Islamskie.

Wybrane dla Ciebie
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"