"Pani premier powinna wcześniej przeprosić za ośmiorniczki"
Nie sądzę, żeby w jakimkolwiek demokratycznym państwie ostał się taki rząd jak ten sprzed roku - mówił w programie "Po przecinku" Stanisław Piotrowicz z PiS komentując dymisje w rządzie Ewy Kopacz. Paweł Zalewski z PO stwierdził natomiast, że to ostatni moment, w którym wobec osób zamieszanych w aferę powinny zostać wyciągnięte konsekwencje.
10.06.2015 21:49
Paweł Zalewski powiedział, że już rok temu mówił w PO, że należy przeprosić za aferę. Ocenił, że ten skandal wizerunkowy jakim była afera podsłuchowa zaważył m.in. na wyniku wyborów prezydenckich. - Pani premier wyciąga konsekwencje - powiedział. Jego zdaniem to ostatni moment, aby szefowa rządu tego dokonała. - Pani premier powinna już wcześniej przeprosić za te ośmiorniczki, wino, życie na koszt budżetu państwa. Dobrze, że to zrobiła - mówił.
Piotrowicz stwierdził natomiast, że po wystąpieniu Ewy Kopacz nie ma wątpliwości kto to zrobił. - Jeśli nie wiesz kto to zrobił, to zrobił to ten, kto na tym skorzystał - powiedział. Jego zdaniem zmiana na stanowisku Prokuratora Generalnego jest celowa. - Widać o to chodziło. Zmienić Prokuratora Generalnego przed wyborami, osądzić swojego człowieka, który zadba, aby konsekwencje nie dosięgły obecnie rządzącej ekipy - powiedział.