Pandemia na świecie, Polska też zagrożona?
Niebezpieczna Zika
Czy niebezpieczny wirus dotrze do Polski?
Zika jest obecnie jednym z najważniejszych problemów medycznych świata. Wirus rozprzestrzenia się w ogromnym tempie w różnych częściach świata, przede wszystkim w Ameryce Południowej. Choć dotychczas obszarem jego działania były strefy klimatu tropikalnego i subtropikalnego, to istnieje ryzyko, że Zika trafi również do Polski, choć nasz klimat jest nieporównywalnie chłodniejszy.
Lekarstwa na Zikę wciąż nie ma, a naukowcy szacują, że szczepionka będzie dostępna dopiero za kolejnych 10-12 lat.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Groźna odmiana
Zika to wirus gorączki krwotocznej. Stanowi swoiste połączenie wielu warstw (kladów) z różnych stron świata. Niektóre przenoszą się na ludzi ze zwierząt, inne rozprowadzają komary czy kleszcze, a jeszcze inne z ludzi na ludzi. Są cztery grupy wirusów, które powodują gorączkę krwotoczą, a Zika zalicza się do ostatniej. Objawy są podobne w przypadku każdej z czterech grup - podwyższona temperatura świata, zmęczenie, ból głowy, bóle kości i mięśni, a także wysypka i krwawienia skóry oraz błon śluzowych. Różnica polega na trudności leczenia i w tym przypadku Zika należy do najgorszej kategorii.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Coraz mniejsza zależność od klimatu
Wirus Zika w ostatecznej formie przenoszą komary z rodziny Aedes (Aedes Aegypti, Aedes Africanus, Aefes Apicoargenteus i inne), które występują przede wszystkim w klimacie tropikalnym. Dla Europy największym zagrożeniem jest egipska odnoga komara. Jest bowiem najlepiej przystosowana do niskich temperatur - jego siedliska wykryto już w południowych częściach Ameryki Południowej. Komary są coraz mniej zależne od pogody i choć chłodny klimat Polski zabezpiecza nas na razie przed Ziką, to jednak niebawem sytuacja może się zmienić.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Na razie możliwe tylko pojedyncze przypadki
Pojedyncze przypadki występowania Ziki w Polsce mogą mieć miejsce w dowolnej chwili, ze względu na ryzyko "przywiezienia" choroby przez osoby wracające z tropików, przede wszystkim z Ameryki Południowej. Aktualnie nie ma jednak zagrożenia wystąpieniem wirusa Zika na terenie Polski w formie epidemicznej ze względu na zbyt niskie temperatury panujące w naszym kraju, pomimo że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła na świecie pandemię.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Zagrożony obszar śródziemnomorski
Najbardziej zagrożonym obszarem Europy jest południe kontynentu - obszar klimatu śródziemnomorskiego, gdzie temperatury są najwyższe. Aedes Aegypti nie będzie potrzebował dużo czasu, by dostosować się do panujących tam, stosunkowo ciepłych warunków. Nie ma jednak podstaw, by ignorować wystąpienie wirusa Zika w naszym kraju. Moment, w którym epidemia dotrze do południa Europy będzie tym, w którym staniemy się "następni w kolejce".
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Igrzyska zagrożone?
Wirus Zika został odkryty w 1947 roku w Ugandzie, skąd rozprzestrzenił się do innych części świata. Ostatnie lata przyniosły kolejną mutację Ziki, która spowodowała kilka drastycznych skutków. Od października 2015 roku do środka stycznia 2016 roku w samej Brazylii odnotowano 3500 przypadków narodzin dzieci z mikrocefalią (wada rozwojowa - małogłowie), spowodowaną przez Zikę.
Brazylia robi wszystko, by zatrzymać groźną epidemię także ze względu na fakt, że już w 2016 roku odbędą się igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. W skrajnym przypadku pandemii wirusa mogą one zostać nawet przełożone lub przeniesione.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.