Pan Samochodzik i jego autor - nowa biografia Nienackiego
Pan Samochodzik, bohater jednej z najpopularniejszych PRL-owskich serii książek dla młodzieży, to w dużym stopniu alter ego autora tych powieści - Zbigniewa Nienackiego. W lipcu ukaże się jego biografia pióra Piotra Łopuszańskiego pt. "Pan Samochodzik i jego autor".
- Mój bohater jest taki, a nie inny, ponieważ ja właśnie mam taką postawę wobec życia. On jest taki, jakim ja chciałbym być i jakim staram się zostać - mówił Nienacki w wywiadzie dla pisma milicjantów "W służbie narodu". Pan Samochodzik nosi drugie imię autora - Tomasz - a inicjały jego nazwiska - N.N. - nawiązują do nazwiska i pseudonimu literackiego Nienackiego. Pan Samochodzik, podobnie jak jego twórca, zaczyna karierę, jako dziennikarz, którego pasjonuje historia i archeologia, obaj - autor i jego bohater - akceptują i popierają ustrój PRL oraz wspierają jak mogą Milicję Obywatelską.
Nienackiemu udało się przystosować do PRL-owskich realiów schemat fabularny poszukiwacza skarbów znany np. z serii filmów o Indianie Jonesie. Bardzo popularna w latach 70. i 80. seria o Panu Samochodziku wytrzymała próbę czasu i nadal ma wielu czytelników, choć często też traktowana jest, jako ciekawe peerelowskie kuriozum.
Zbigniew Nienacki to pseudonim literacki Zbigniewa Tomasza Nowickiego, który urodził się w Nowy Rok 1929 roku w Łodzi. Po wojnie poszedł do liceum, którego jednak nie ukończył. Tuż przed maturą porzucił szkołę i zaszył się w Borach Tucholskich, aby napisać powieść na miarę "Wojny i Pokoju", jak wspominał po latach. Do matury nie przystąpił, co Łopuszański łączy z lewicowymi sympatiami młodego pisarza, który już w 1945 roku zapisał się do Związku Młodzieży Wiejskiej. "Prawdopodobnie w latach 40. i 50. uważał, że wykształcenie nie jest mu potrzebne, jako przyszłemu pisarzowi, Wystarczy zaangażowanie 'po stronie zwycięskiej'" - pisze Łopuszański. Później w biogramach Nienackiego pojawi się informacja o wykształceniu średnim, nie ma jednak dowodów, że kiedykolwiek zdał maturę. Pan Samochodzik - literackie alter ego pisarza ma jednak wyższe wykształcenie, jest dumnym ze swej wiedzy historykiem sztuki.
Nienacki przyznawał, że w latach 40. walczył z przeciwnikami ustroju z bronią w ręku. Nie znamy dokładnych okoliczności, ale wiadomo, że na pisarzu ciążył wyrok AK lub NSZ. Do końca życia pozostał mu lęk przed obcymi, jego dom na Mazurach był twierdzą z kratami w oknach, wysokim płotem i brytanem na podwórku. Do końca życia Nienacki nosił też przy sobie broń. Wspomnienia z walk z "bandami" pojawia się m.in. w "Wyspie Złoczyńców".
W latach 50. Nienacki publikował wiersze w "Kuźnicy", napisał też swoją pierwszą powieść odrzuconą przez wydawcę. Popadł w konflikt ze środowiskiem "Kuźnicy" (nie wiadomo dokładnie, o co chodziło), został usunięty z ZMW i obłożony zakazem publikacji. Jego lewicowe sympatie nie zmieniły się jednak. Rozpoczął pracę w "Głosie Robotniczym", jako reporter, potem wszedł do redakcji tygodnika "Odgłosy". Jego namiętnością okazała się historia; co roku latem uczestniczył w wykopaliskach archeologicznych. Zapisał się do ORMO (Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej), gdzie najpierw działał, jako inspektor ruchu drogowego, potem zajmował się ściganiem kłusowników. Trzeba przypomnieć, że Pan Samochodzik w "Księdze strachów" także wstępuje do ORMO.
Nienacki próbował pisać książki dla dorosłych ("Uwodziciel", "Raz do roku w Skiroławkach"), ale nie spotkały się one z uznaniem czytelników. Ogromną popularność przyniosła mu natomiast seria o Panu Samochodziku, której pierwszy tom ukazał się w 1964 roku. Była to "Wyspa Złoczyńców". Przezwisko bohatera wiąże się z jego samochodem, zbudowanym przez wujka-wynalazcę na bazie rozbitego Ferrari 410. Niepozornie wyglądające auto rozwija olbrzymie prędkości, potrafi także pływać. Pan Samochodzik to PRL-owski Indiana Jones na każdym kroku natrafiający na historyczne zagadki, archeologiczne tajemnice i ukryte skarby, które skwapliwie przekazuje do muzeum. Na przestrzeni 18 tomów serii z dziennikarza przekształca się w muzealnika, historyka sztuki, rzeczoznawcę "Desy" i detektywa zatrudnionego w Ministerstwie Kultury.
W połowie lat 60. Nienacki porzucił rodzinę i Warszawę i osiadł na Mazurach, w Jerzwałdzie. Tam właśnie powstały najlepsze książki serii: "Nowe przygody Pana Samochodzika", "Zagadki Fromborka" oraz "Pan Samochodzik i Fantomas". W tych tomach wartka akcja i ciekawe historie rozwiązywanych przez bohatera zagadek i tajemnic rekompensują zawartą w książkach propagandę i reklamę ustroju PRL-u. Nie można już tego powiedzieć o tomach z lat 80., gdy pisarz przeżywał wyraźny kryzys twórczy. Nienacki poparł stan wojenny, wyzywał do ostrej rozprawy z ludźmi Solidarności. W 1982 roku został członkiem Tymczasowej Rady Krajowej PRON. Nienacki zdążył jeszcze oglądać upadek PRL-u. Zmarł 23 września 1994 roku. Podobno przed śmiercią powiedział: "Byłem przez całe życie kiepskim pisarzem z milionami czytelników".
Śmierć autora nie zakończyła przygód Pana Samochodzika. Obecnie na rynku jest ponad 60 książek z tej serii, z czego spod pióra Nienackiego wyszło tylko 15. Pozostałe to dzieło kilku pisarzy m.in. Andrzeja Pilipiuka, Sebastiana Mierzyńskiego i Arkadiusza Niemirskiego. Po śmierci swego twórcy i przemianie ustrojowej Pan Samochodzik zapomniał o komunistycznych sympatiach, zyskał natomiast wiele cech bohaterów filmów akcji. Obecnie jeździ Jeepem Cherokee i trudno w nim poznać kultowego bohatera znacznej części młodzieży PRL-u.
Książka "Pan Samochodzik i jego autor" ukaże się w lipcu nakładem wydawnictwa Nowy Świat.