- Mam dla was niespodziankę - powiedział 29-letni pan młody na przyjęciu weselnym w Rio de Janeiro, po czym wyciągnął broń i dokonał makabrycznej zbrodni. W strzelaninie ucierpiał również brat 25-letniej panny młodej, który z raną postrzałową trafił do szpitala.
Rodzina pary jest w szoku, nic nie przemawiało za tym, aby miał jakieś problemy, choć dowody wskazują, że wszystko zaplanował - broń ukrył wcześniej w furgonetce ojca.
Nie wiadomo, co mogło być motywem zabójstwa. Siostra panny młodej podkreśliła, że para była bardzo szczęśliwa, a zamordowany przez pana młodego świadek był jego najlepszym przyjacielem.