Pamiętaj! Zabezpiecz swoje mieszkanie przed świątecznym wyjazdem
Wielu z nas na święta wyjeżdża w odwiedziny do swoich bliskich. W tym czasie nasze domy i mieszkania stają się celem dla włamywaczy. Sprawdziliśmy, jak zabezpieczyć się przed kradzieżą.
23.12.2014 | aktual.: 26.12.2014 11:45
Okres świąteczny to nie tylko kupowanie prezentów i wizyty u krewnych, ale też okazja dla złodziei - pozostawiając mieszkania i domy bez opieki, stają się one ich celem. Na szczęście policja czuwa nad naszym bezpieczeństwem i z roku na rok włamań jest coraz mniej.
- W grudniu 2012 roku kradzieży z włamaniem było w województwie śląskim 1468, a w całym roku 16528. Rok później te liczby wynoszą odpowiednio 1302 i 14447 - informuje w rozmowie z Wirtualną Polską Tomasz Gogolin, oficer prasowy śląskiej policji. - Zabezpieczenie się przed włamaniem jest trudne, a przede wszystkim kosztowne - im więcej jest w mieszkaniu rzeczy cennych, tym zabezpieczenia powinny być lepsze, a co za tym idzie i droższe - dodaje policjant.
Często włamywacz zanim przystąpi do działania, oblicza ryzyko. Jeśli dochodzi do wniosku, że pokonanie zabezpieczeń jest trudne, narażanie się na złapanie będzie dla niego opłacalne.
- Dlatego też, poza zabezpieczeniami technicznymi ważną rolą w zabezpieczaniu swojego mieszkania odgrywają tzw. "bezpieczne postawy". To one przede wszystkim utrudniają przyszłym włamywaczom typowania mieszkania do włamania - tłumaczy policjant. - Mimo wszystko nie ma lepszego zabezpieczenia mieszkania niż dobry sąsiad. Niech Cię nie irytuje, kiedy otwiera drzwi, gdy do Ciebie przychodzą goście - można być przynajmniej pewnym, że jeśli przyjdzie złodziej, i wtedy nie zapomni uchylić drzwi - dodaje.
"Bezpiecznymi postawami" jest m.in. zamykanie za sobą drzwi do klatki schodowej (pierwszą przeszkodą dla włamywacza staje się już domofon), zasłanianie okien po zmroku (nawet jeśli mieszka się na wyższych piętrach - zazwyczaj przed włamaniem mieszkanie jest obserwowane) czy chowanie cennych przedmiotów i pieniędzy w różnych miejscach.
- Gdy wyjeżdżamy, najlepiej poprosić kogoś bliskiego, by przyszedł do naszego mieszkania raz na jakiś czas i włączył światło bądź otworzył okna - sprawia to wrażenie, że ktoś cały czas jest wewnątrz. Jeśli nie mamy takiej osoby, można zainstalować urządzenie zapalające światło z nadejściem zmroku - doradza policjant. - Nie warto też opowiadać nawet w osiedlowym sklepiku, że wyjeżdżamy - o wiele bezpieczniej jest podzielić się wrażeniami po powrocie - dodaje.
Jeśli mimo zabezpieczeń ktoś obcy był w Twoim domu - natychmiast zawiadom policję. Nic nie ruszaj, nie zamykaj okien, nie sprzątaj. Nie zastanawiaj się nad zadzwonieniem na numer alarmowy, gdy zaniepokoją Cię np. odgłosy dochodzące z mieszkania sąsiadów.