Palikot: wielkie oszustwo po śmierci Lecha Kaczyńskiego
Janusz Palikot udzielił wywiadu tygodnikowi "Nie" Jerzego Urbana. - Śmierć Lecha Kaczyńskiego, a zwłaszcza wszystko co było po niej, było jednym wielkim katonarodowym oszustwem - mówił.
09.07.2010 | aktual.: 09.07.2010 20:25
Jak twierdzi Janusz Palikot, po śmierci Lecha Kaczyńskiego nie celebrowano tragedii, ale realizowano plan polityczny. - Ludzie bardzo znani prezentowali społeczeństwu swoje emocje - mówił.
Jak dodawał, tłumaczono społeczeństwu, że jest to wielka tragedia i "wszyscy bez mrugnięcia okiem to zaakceptowali". - Przez 30 dni większość w to wierzyła i nie było żadnego politycznego napieprzania. Jarosław Kaczyński był nietykalny. Krytykować Kaczyńskiego to tak jak krytykować Katyń albo Smoleńsk. Nikt nie chciał tego ruszyć - mówił.
Janusz Palikot dodał, że to on pierwszy naruszył to tabu, ale "za cenę bycia kozłem ofiarnym".
Niedawno europoseł Filip Kaczmarek złożył do sądu koleżeńskiego wniosek o wykluczenie Janusza Palikota z Platformy Obywatelskiej.