Palikot: Sikorski mógł zniechęcić wyborców
Zdecydowana krytyka szefa MSZ Radosława Sikorskiego pod adresem prezydenta i PiS może zwiększyć jego szanse w prawyborach wewnątrz partii PO, ale zniechęcić wyborców w październiku. Takie przekonanie wyraził w "Salonie Politycznym Trójki" poseł PO Janusz Palikot.
02.03.2010 | aktual.: 02.03.2010 09:22
Palikot podkreślił, że ataki pod adresem Lecha Kaczyńskiego i medialne doniesienia o hakach, jakie na Sikorskiego ma mieć prezes PiS, przysparzają ministrowi poparcia osób zbliżonych do "PO-PiS" oraz młodych członków partii. Janusz Palikot uważa także, że Radosław Sikorski atakując prezydenta powtarza jego tezy, bo szuka poparcia żelaznego elektoratu Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem Janusza Palikota, minister spraw zagranicznych w ostatnim czasie wzmacnia swoje poparcie przed prawyborami w PO, w których kandyduje wraz z marszałkiem sejmu Bronisławem Komorowskim. Gość "Salonu Politycznego Trójki" dodał, że dodatkowo pozycję Sikorskiego wzmacnia fakt, iż najważniejsi politycy w PO nie opowiadają się za żadnym z kandydatów.
W ocenie Palikota, Bronisław Komorowski jest bardziej stonowany i lepiej przygotowany merytorycznie do kampanii prezydenckiej. Dlatego, jak podkreślał lubelski poseł PO, powinien zmobilizować liberalny elektorat partii.