Palikot nie wyleci z Platformy - na razie
Posiedzenie Sądu Koleżeńskiego PO ws. wniosku europosła Filipa Kaczmarka o wykluczenie z Platformy Janusza Palikota oraz wniosku Stanisława Żmijana o ukaranie Kaczmarka, nie odbędzie się 6 sierpnia - poinformował przewodniczący sądu Wiktor Tyburski. Nowego terminu jeszcze nie ustalono, ale najprawdopodobniej będzie to koniec sierpnia lub początek września.
03.08.2010 | aktual.: 03.08.2010 13:50
Tyburski przypomniał, że w piątek 6 sierpnia odbędzie się zaprzysiężenie prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Jak powiedział, nałożenie się daty zaprzysiężenia oraz posiedzenia partyjnego Sądu Koleżeńskiego nie jest jeszcze powodem do odwołania tego ostatniego, więc on formalnie nie mógł podjąć sam decyzji w tej sprawie. Poinformował jednak, że zarówno Palikot, jak i Żmijan sami zwrócili się do sądu o zmianę terminu, dlatego podjął decyzję o odwołaniu posiedzenia zaplanowanego na 6 sierpnia.
Tyburski powiedział, że nowy termin posiedzenia Sądu Koleżeńskiego wyznaczy pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia. - Sędziowie z tej sprawy wybierają się na urlop i muszę z nimi ustalić nową datę - zaznaczył.
Pytany o orientacyjny termin, w którym sąd mógłby rozpatrzyć wnioski, wymienił koniec sierpnia lub początek września. Jak dodał, sąd planuje rozpatrzyć oba wnioski tego samego dnia.
Tyburski poinformował także, że Palikot argumentował swój wniosek o zmianę terminu rozprawy nie tylko kolizją z terminem zaprzysiężeniem prezydenta, lecz także chęcią powołania świadków, którzy staną podczas rozprawy w jego obronie.
Wnioski Kaczmarka i Żmijana - datowane na 7 lipca - wpłynęły do sądu 15 lipca. Sąd wyznaczył wówczas termin rozprawy na 6 sierpnia.
Kaczmarek chce wykluczenia szefa lubelskiej PO z partii za jego wypowiedzi dotyczące prezydenta Lecha Kaczyńskiego, m.in. o potrzebie zbadania, czy Kaczyński nie był pod wpływem alkoholu, gdy wchodził na pokład samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem.
Żmijan domaga się z kolei ukarania Kaczmarka za to, że europoseł swoim postępowaniem - przede wszystkim związanym z wnioskiem o wykluczenie Palikota - naruszył zasady regulujące stosunki między członkami PO i nie działał w interesie partii.