Paksas nie może startować w wyborach prezydenckich
Litewski Sąd Konstytucyjny orzekł, że były prezydent Rolandas Paksas nie może kandydować w przedterminowych wyborach prezydenckich, zaplanowanych na 13 czerwca. Decyzja Sądu jest ostateczna.
Według Sądu Konstytucyjnego, osoba odsunięta od władzy za naruszenie konstytucji nie może nigdy być wybrana na prezydenta, członka parlamentu, sędziego Sądu Konstytucyjnego, sądu apelacyjnego ani członka rządu.
Jednocześnie Sąd zdecydował, że przyjęte 4 maja poprawki do ustawy o wyborach prezydenckich, zakazujące osobie odsuniętej od władzy ubiegać się o przez najbliższe pięć lat o urząd prezydenta, są niezgodne z konstytucją.
6 kwietnia Paksas został pozbawiony przez parlament urzędu prezydenta po wcześniejszym oskarżeniu go o poważne naruszenie konstytucji. 22 kwietnia został oficjalnie zarejestrowany jako kandydat przez Centralną Komisję Wyborczą, jednak po uchwaleniu 4 maja przez Sejm ustawy uniemożliwiającej Paksasowi ponowne ubieganie się o to stanowisko w czerwcowych wyborach, CKW wykreśliła jego kandydaturę. Postanowienie to zwolennicy Paksasa zaskarżyli w Sądzie Administracyjnym, który nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.
W przedterminowych wyborach prezydenckich, oprócz Paksasa, zamierza startować pięcioro kandydatów. Wśród nich realne szanse na zwycięstwo ma prezydent Litwy w latach 1998-2003 Valdas Adamkus.
Na 77-letniego Adamkusa, jak wynika z niedawnego sondażu, gotowych jest oddać swój głos 29,5% Litwinów.
Na drugim miejscu w sondażu - z poparciem wynoszącym 19,1% - uplasował się Paksas, na trzecim - minister pracy i spraw socjalnych, pani Vilija Blinkevicziute - 11,4%.
Na liście znalazł się także litewski negocjator z Unią Europejską Petras Austreviczius, była premier Kazimiera Prunskiene i pełniący obowiązki przewodniczącego parlamentu Czeslovas Jurszenas.