Pakistańczyk zabił własne siostry, bo nagrały jak tańczą w deszczu?
Dwie nastoletnie siostry z Chilas w Pakistanie zostały zamordowane za splamienie honoru rodziny. Wyrok najprawdopodobniej wykonał ich przyrodni brat. Mężczyzna miał je zastrzelić, bo zostały sfilmowane podczas tańca w deszczu, a nagranie, które obiegło okolicę, oburzyło konserwatywną społeczność - donosi serwis dawn.com.
01.07.2013 | aktual.: 01.07.2013 14:16
15-letnia Nur Basra i 16-letnia Nur Sheza zginęły w niedzielę. Ich dom został napadnięty przez bandę zamaskowanych napastników, którzy zastrzelili siostry i ich matkę. Bezpośrednią przyczyną ataku było krążące po miasteczku nagranie, przedstawiające je podczas zabawy i tańca w deszczu.
Policja wszczęła śledztwo w sprawie potrójnego morderstwa, jedno z rodzeństwa zabitych sióstr wniosło skargę na przyrodniego brata, który najprawdopodobniej dokonał zbrodni. Mężczyzna ukrywa się przed policją, a czterech wspólników, którzy brali udział w ataku, obciążyło go zeznaniami.
Komisja ds. Praw Człowieka w Pakistanie wyliczyła, że w 2011 roku ofiarą morderstw honorowych padły co najmniej 943 kobiety. Inne organizacje potwierdzają te szacunki, podając, że rokrocznie dochodzi do około tysiąca takich zabójstw.
Zbrodnie te popełniane są przeważnie przez mężczyzn na kobietach z ich własnych rodzin. Motywem bywa często wejście niezamężnej kobiety w związek z mężczyzną bez zgody jej rodziny lub niechęć do zawarcia związku zaaranżowanego przez krewnych.
Do zabójstw na tym tle dochodzi najczęściej w kulturze islamu, jednak według danych ONZ zdarzają się również w wiejskich społecznościach hinduskich.