ŚwiatPakistan przeprowadził kolejną próbę rakietową

Pakistan przeprowadził kolejną próbę rakietową

Pakistan przeprowadził we wtorek rano kolejną, trzecią już w ciągu ostatnich dni, próbę rakietową, po raz kolejny ignorując także apele o zaniechanie testów, zaostrzających jedynie napięcia indyjsko-pakistańskie.

28.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Islamabadu, wtorkowa próba ma być ostatnią z obecnej serii testów rakietowych. W ubiegłym tygodniu wystrzelono rakiety Hatf-3 o zasięgu do 1300 km oraz Ghaznavi, mogącą przenosić głowice na odległość do 290 km.

Rząd w Delhi we wtorek ponownie oświadczył, iż pakistańska próba nie zrobiła na Indiach wrażenia.

Jako ostatnią z serii, pakistańska armia testowała we wtorek rakietę balistyczną ziemia-ziemia krótkiego zasięgu - do 180 kilometrów - typu Hatf II - Abdali. Podobnie jak poddawane próbom dwie poprzednie rakiety, także i Abdali może przenosić głowice konwencjonalne bądź jądrowe. Pocisk ten - jak odnotowuje agencja Associated Press - może razić cele po indyjskiej stronie granicy, na której skoncentrowano obecnie ponad milion żołnierzy.

Pakistański test rakietowy został przeprowadzony na kilka godzin przed przybyciem do Islamabadu brytyjskiego szefa dyplomacji Jacka Strawa, mającego w Pakistanie i Indiach podjąć próbę rozładowania napięć między zwaśnionymi krajami, dysponującymi bronią jądrową.

Na dzień przed przylotem brytyjskiego mediatora, pakistański przywódca Pervez Musharraf zapowiadał, iż jakkolwiek Pakistan nie pragnie wojny, jest do niej przygotowany i jeśli zostanie zaatakowany, odpowie z pełną mocą. Potwierdził też poparcie Islamabadu dla kaszmirskich separatystów.

W odpowiedzi szef resortu obrony Indii George Fernandes we wtorek rano ostrzegł, że nie zauważa jakichkolwiek oznak dobrej woli ze strony Pakistanu i zdaniem Indusów, w ostatnich dniach doszło do poważnego "zawężenia opcji" w kwestiach stosunków między dwoma krajami. Zaprzeczył jednak jakoby Indie i Pakistan znalazły się na krawędzi wojny.

Po grudniowym ataku terrorystów na parlament indyjski w Delhi, gdzie zginęło 14 osób, obie strony skoncentrowały wzdłuż 2900-kilometrowej granicy indyjsko-pakistańskiej ogółem około miliona żołnierzy. Indie oskarżyły wtedy Pakistan, że udzielił wsparcia napastnikom. Islamabad zaprzeczył temu, ale obiecał ukrócić działalność terrorystów na swoim terytorium. Kaszmir był bezpośrednim powodem dwu z trzech wojen indyjsko-pakistańskich, do jakich doszło w ciągu ostatniego półwiecza. (aka)

indiepróbarakieta
Zobacz także
Komentarze (0)