Naturalnego porodu pacjentka omal nie przypłaciła śmiercią. Tezę o błędzie lekarskim poparli biegli lekarze z Lublina, którzy stwierdzili, że krakowski kolega powinien zauważyć nieprawidłowości w porodzie. Lekarz został oskarżony przez prokuraturę. Proces karny został zawieszony z powodu jego dolegliwości zdrowotnych. Izba lekarska zawiesiła również postępowanie dyscyplinarne. W czwartek zawieszenia procesu cywilnego zażądał pozwany szpital. (an)
Pacjentka skarży krakowski szpital
200 tys. zł odszkodowania żąda od krakowskiego szpitala imienia Gabriela Narutowicza pacjentka oddziału ginekologii tego szpitala. Twierdzi, że lekarze tak długo zmuszali ją do porodu siłami natury odmawiając cesarskiego cięcia, aż dziecko zmarło z niedotlenienia.
