Ozdrowieńcy opowiadają o SARS
Kilkudziesięciu Singapurczyków, którzy
wygrali walkę z ostrą niewydolnością oddechową SARS, opowiedziało
w poniedziałek o swych przejściach, związanych z tą chorobą.
21.05.2003 | aktual.: 21.05.2003 13:02
Wielu bało się śmierci. Wszyscy uskarżali się na samotność w okresie kwarantanny. Niektórzy potrzebowali sporo czasu, żeby uwierzyć, że zostali wyleczeni i wrócić do normalnego życia.
Ashirdahwani Asmawi, 24-letnia pielęgniarka, powiedziała na spotkaniu ozdrowieńców, zorganizowanym w szpitalu Tan Tock Seng: "Brakowało mi powietrza. Widziałam, jak sinieją mi paznokcie (oznaka niedotlenienia). Cały czas ciężko dyszałam i czułam się, jakbym tonęła. To było naprawdę przerażające".
Walkę z SARS wygrało w Singapurze ponad 160 osób. Oficjalnie uznano ich za wyleczonych i wypisano ze szpitala. Nietypowe zapalenie płuc pochłonęło w Singapurze 28 ofiar śmiertelnych.
Asmawi zaraziła się na początku marca, opiekując się pierwszymi chorymi na SARS; nie zdawano sobie wtedy sprawy, jak niebezpieczny jest wirus, wywołujący tę chorobę. Przeleżała w szpitalu miesiąc, walcząc z chorobą i samotnością. Chorych na SARS nie wolno odwiedzać.
26-letnia lekarka Ong Pei Yuin powiedziała, że "oczy wyszły jej z orbit", kiedy zobaczyła obraz swoich płuc na zdjęciu rentgenowskim. Nie przypuszczała, że z SARS będzie miała do czynienia jako pacjentka.
31-letnia Lim Hng Haan, kardiolog, chorowała tylko dwa tygodnie i nie doszło u niej do zapalenia płuc. Bardzo trudno było jej jednak wrócić do normalnego życia. "Kiedy mnie wypisano, bardzo długo bałam się wyjść z domu, iść na siłownię czy na basen" - powiedziała.
Spotkanie ozdrowieńców zorganizowano m.in. po to, żeby zapobiec przenoszeniu obaw przed SARS na strach przed tymi, którzy wyzdrowieli.
Ze specjalnego funduszu nagród za odwagę ozdrowieńcy otrzymali po 3 tysiące singapurskich dolarów (1,7 tys. USD), a jeśli są pracownikami służby zdrowia - po 5 tysięcy dolarów. Rząd Singapuru zobowiązał się też wypłacać po 30 tysięcy dolarów rodzinom pracowników służby zdrowia, którzy zmarli na SARS. Rodziny innych ofiar śmiertelnych tej choroby otrzymają po 10 tysięcy dolarów.(iza)