Owsiak krytykowany za obecność na marszu. "Jednostronnie polityczna impreza"
Jerzy Owsiak pojawił się na Marszu Miliona Serc, który w Warszawie zorganizowały środowiska opozycyjne. Obecność i przemówienia szefa WOŚP na "jednostronnie politycznej imprezie" krytykuje część publicystów i dziennikarzy.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Jerzy Owsiak nie jest osobą lubianą w obozie Zjednoczonej Prawicy, która od wielu lat krytykuje działania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wielokrotnie był on atakowany przez rządzących polityków, jego działalność znajdowała się też pod lupą pracowników TVP.
Owsiak krytykowany za obecność na marszu. "Jednostronnie polityczna impreza"
Obecność Owsiaka na Marszu Miliona Serc nie powinna zatem dziwić, jednak nie spodobała się części publicystów i dziennikarzy. "Szanuję działalność Jerzego Owsiaka. Zawsze dorzucam do puszek jego organizacji. Nie podoba mi się, że angażuje się w jednostronnie polityczną imprezę. Dziękuję za uwagę" - napisał w serwisie X (dawniej Twitter) Łukasz Maziewski, dziennikarz o2.pl.
Jeden z internautów wytknął Maziewskiemu, że Owsiak nie został pozbawiony praw publicznych i miał prawo pojawić się na opozycyjnym marszu. "Umiesz czytać. To dobrze. Teraz jeszcze naucz się czytać ze zrozumieniem" - odpisał dziennikarz w odpowiedzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z opinią dziennikarza o2.pl zgodził się Marcin Makowski z "Wprostu". "Podpisuję się pod słowami kolegi redaktora" - napisał w swoim wpisie.
Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mówił do zgromadzonych w Warszawie, że są "wspaniałymi Polakami", którzy przyjechali do Warszawy, aby "rozmawiać o Polsce". - Miejcie ten dzisiejszy spacer głęboko w sercu, by 15 października spotkać się przy urnach - powiedział Owsiak. Apelował też do kobiet, by nie zapomniały o nadchodzących wyborach.
- To jest nasz kraj, to jest nasz piękny, cudowny moment, aby o tym kraju jeszcze bardziej mówić. Ruszamy, kocham was za to, że tu jesteście - dodawał Owsiak.
Marsz Miliona Serc. Czarzasty lepszy niż Tusk?
Inni publicyści zwrócili uwagę na bardzo dobre przemówienie Włodzimierza Czarzastego, który wydaje się, że najwięcej zyskał na obecności na marszu. "Czarzasty bardzo ładnie się pozycjonuje na wyborców lewicowych, lepsze przemówienie wyborczo od Tuska i Trzaskowskiego. Lewica wie, o co walczy i o jaki elektorat" - napisał Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
Również dziennikarz Patryk Słowik z Wirtualnej Polski ocenił, że "w kategorii przemówień marszowo-wiecowych Włodzimierz Czarzasty dziś dużo lepszy od Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego". "Znakomite przemówienie. Lewica dobrze wykorzystała, nomen omen, platformę, którą dostała" - napisał Słowik.
"Czarzasty mógł przemawiać, bo KO na to pozwoliła. Tusk z ekipą dostrzegli, że to czas wspierać mniejsze partie opozycyjne, a nie z nimi walczyć. Dla KO na dłuższą metę to właściwe podejście. Bez TD i Lewicy nie będzie rządu z KO" - dodał w kolejnym wpisie dziennikarz WP.
Czytaj także: