Owsiak dziękuje dziennikarzom
Program "Kręcioła" nie zniknie z anteny TVP2 - komentuje Jurek Owsiak, autor program.
24.07.2006 06:52
Program "Kręcioła" nie zniknie z anteny TVP2, bo 'Telewizja nie zamierza zrezygnować ze współpracy z taką osobowością jak Jurek Owsiak' - tak zapewniła p.o. dyrektora telewizyjnej Dwójki Barbara Bilińska-Kępa po informacji Jurka Owsiaka, że jego autorski program zniknie z anteny telewizji publicznej.
"Mamy jedynie zamiar porozmawiać o nowej formule »Kręcioły«, być może będzie emitowana nie co tydzień, ale dwa razy w miesiącu" - wyjaśniła p.o. dyrektora Dwójki. Podkreśliła jednocześnie, że Telewizja Polska nie zamierza rezygnować ze współpracy z Owsiakiem i chce "nadal go wspierać w jego dotychczasowych działaniach", w tym - w kolejnych Finałach WOŚP. "To dla nas wielki zaszczyt, że możemy z nim pracować" - zaznaczyła.
Bilińska-Kępa podkreśliła, że nie miała jeszcze okazji porozmawiać z Owsiakiem, a jego reakcja jest przedwczesna. "W tej sprawie zrobiła się wielka burza, zanim mieliśmy szansę uczciwie o tym porozmawiać" - zaznaczyła.
Na internetowej stronie Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak, szef fundacji zamieścił komunikat odnośnie decyzji TVP o utrzymaniu w ramówce "Dwójki" programu "Kręcioła" .
- Informacja o tym, że Kręcioła spada, ukazała się na naszych stronach internetowych z myślą o naszych stałych odbiorcach. Nie starałem się w niej zawrzeć żadnych negatywnych emocji, po prostu przyjąłem fakt zrzucenia programu z ramówki telewizyjnej i starałem się bez wielkiej pretensji poinformować o tym naszych stałych widzów. Dzięki dziennikarzom ta internetowa nowinka gwałtownie zmieniła swój charakter i wywołała pytanie zadane przez dziennikarzy – dlaczego tak się stało? I oto miałem wreszcie okazję usłyszeć odpowiedź samej Telewizji. Na mój list do Prezesa TVP do tej pory nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Do tej pory nikt także nie próbował ze mną rozmawiać, tłumaczyć decyzji czy składać jakichkolwiek innych propozycji.
Teraz te propozycje padły i bardzo się cieszę. Jeśli Telewizja jest zainteresowana dalszą współpracą, to nasz program nadal będzie kierował się w stronę młodych ludzi. Chociażby tych, którzy już teraz wykazują ogromne, tak jak przewidywaliśmy, zainteresowanie gośćmi woodstockowej Akademii Sztuk Przepięknych. Tych, dla których przyjazd Janusza Głowackiego, Marka Garzteckiego, ks. Wojtka Drozdowskiego, czy Moniki Olejnik lub Kazimiery Szczuki, jest ważnym wydarzeniem, na które czekają. Tych, dla których zaproszenie Ministra Romana Giertycha jest czymś normalnym, mieszczącym się absolutnie w filozofii naszych działań na Przystanku Woodstock.
Nasz program do takich właśnie ludzi jest skierowany. A festiwal Przystanek Woodstock, którego dwunasta edycja zbliża się wielkimi krokami, zawsze był powodem, aby potem, w ciągu roku, mówić o ich aktywności. A tłem tego wszystkiego jest muzyka rockowa, która niestety, także i w mediach publicznych niemal nie funkcjonuje. Próbujemy tu oddzielić muzykę paradną, galową, festynową, od muzyki reggae, folk, rock, metal, której tak dużo młodych ludzi słucha, a która, powtarzam, nie funkcjonuje oprócz szczątkowych momentów w Telewizji Polskiej.
Od początku konsekwentnie o tym w naszych programach mówimy. Czasem do znudzenia, ale z drugiej strony - dzięki temu kilkaset osób - wolontariuszy prowadzi od dwóch miesięcy nasz nowy Program Ratujemy i Uczymy Ratować, skierowany do dzieci szkół podstawowych. To dzięki konsekwentnym obrazkom w Kręciole ileś tysięcy dorosłej młodzieży skończyło nasze kursy udzielania pierwszej pomoc. I na końcu, dzięki tym 20 minutom możemy pokazać skuteczność naszych programów medycznych, pokazać jak pomogliśmy potrzebującym na Sri Lance zawożąc im sprzęt medyczny, czy rozliczyć nasze zbiórki dotyczące pomocy w sytuacjach wyjątkowych, kiedy dochodzi do tragedii takiej jak w Katowicach.
To w tym programie ja osobiście mogę powiedzieć młodym ludziom – uczcie się języków obcych, bądźcie mądrzejsi ode mnie, zróbcie więcej niż zrobiłem to ja. A efektem później są finały i przeogromne koncerty Przystanek Woodstock. A gdzieś jeszcze, w nawale prac, potrafimy jeszcze rozdać kierowcom wyjeżdżającym a urlop z Krakowa czy Warszawy, apteczki pierwszej pomocy. I nie chciałbym w takich momentach błagać na kolanach TVP, żeby przyjechała i to pokazała, bo, na szczęście, są też inne telewizje
I to zawsze proponowałem Telewizji. Całego siebie. Tu już nic nie trzeba wymyślać, wszystko już zostało wymyślone. Jeśli się będzie toczyło swoim rytmem, wszyscy będziemy od tego odcinali kupony. I dlatego cieszę się bardzo, że głosem dziennikarzy Telewizja odpowiedziała i wykazała tak dużą chęć dalszej współpracy, napisał Jerzy Owsiak.
"Kręcioła" jest nadawana w soboty po godz. 11 w programie drugim TVP. Treścią programu jest krótki reportaż z podróży po świecie, aktualności dotyczące Fundacji WOŚP, informacje o ciekawych ludziach i miejscach w Polsce i konkurs, którego główną nagrodą jest podróż w nieznane.