Otrucie Arafata możliwe, ale dowodów brak
Wysoki rangą przedstawiciel władz
palestyńskich powiedział, że nie ma dowodów na to, iż
Izrael otruł Jasera Arafata. Wezwał jednak jednocześnie do
przeprowadzenia śledztwa w sprawie przyczyn śmierci palestyńskiego
przywódcy.
14.11.2004 | aktual.: 14.11.2004 12:09
Odpowiadając na szeroko rozpowszechnione w świecie arabskim pogłoski, że Izrael doprowadził do zgonu Arafata, Naser al-Kidwa, przedstawiciel Autonomii Palestyńskiej przy ONZ, powiedział, iż istnieje "możliwość", że Arafat został otruty. Dodał jednak, że nie ma żadnych przesłanek na poparcie takiej tezy.
Czy formułujemy jakieś oskarżenia? Nie, nie mamy żadnych materialnych dowodów i co więcej nie sądzimy, byśmy byli w stanie uzyskać takie dowody - powiedział al-Kidwa w Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie znajduje się obecnie grób zmarłego przed trzema dniami palestyńskiego prezydenta.
Wypowiedź al-Kidwy stanowi pierwszy od śmierci Arafata komentarz przedstawiciela władz palestyńskich nawiązujący do pogłosek o otruciu 75-letniego przywódcy.