Oto potencjalni następcy Dominique'a Strauss-Kahna
Dominique Strauss-Kahn podał się do dymisji ze stanowiska szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego po aresztowaniu go w związku z zarzutami o przestępstwo seksualne. Oto lista jego potencjalnych następców.
Tradycyjnie stanowisko szefa MFW przypadało Europejczykowi, ale w miarę jak państwa rozwijające się odgrywają coraz większą rolę w światowej gospodarce, rośnie presja, by umożliwić jego objęcie przedstawicielom wszystkich państw członkowskich.
Według opublikowanego w czwartek sondażu Reutera, przeprowadzonego wśród ekonomistów, większość (36 na 56 ankietowanych) uważa za faworytkę Francuzkę Christine Lagarde, chociaż to szefa izraelskiego banku centralnego Stanleya Fischera najczęściej wymieniano jako "najlepiej przygotowanego" do tej funkcji.
Według obowiązujących zasad, szefem MWF nie może zostać osoba w wieku 65 lat lub starszym. Jeśli nie zostaną one zmienione, wyklucza to niektóre czołowe nazwiska, w tym Fischera, doradcę rządu indyjskiego Monteka Singha Ahluwalię oraz ustępującego szefa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Jean-Claude'a Tricheta.
Christine Lagarde
Jeśli stanowisko szefa MFW przypadnie Europie, czołową kandydatką jest 55-letnia Christine Lagarde. Byłaby ona pierwszą kobietą pełniącą tę funkcję.
Lagarde, która jako nastolatka została francuską medalistką w pływaniu synchronicznym, a następnie jako pierwsza kobieta stanęła na czele amerykańskiej firmy prawniczej Baker McKanzie, zyskała szacunek na rynkach podczas kryzysu finansowego, a w 2009 r. została uznana przez dziennik "Financial Times" najlepszą minister finansów w UE.
Przeciwko niej przemawia narodowość. W ciągu ostatnich 33 lat Funduszem przez 26 lat kierowali Francuzi. Poza tym prezydent Nicolas Sarkozy może być niechętny odejściu popularnej Lagarde z rządu w trakcie francuskiej prezydencji w G20 i na rok przed wyborami.
Francuzce może także zaszkodzić potencjalne śledztwo w sprawie jej roli w przyznaniu 285 mln euro francuskiemu biznesmenowi Bernardowi Tapie, który wspierał kampanię prezydencką Sarkozy'ego w 2007 r.
Kemal Dervis (Turcja)
Jest uznawany za czołowego kandydata, jeśli stanowisko szefa MFW przypadnie osobie spoza Europy. 62-letniemu Dervisowi przypisuje się zasługę uratowania Turcji znad krawędzi przepaści po kryzysie finansowym w 2001 r. dzięki przeprowadzeniu radykalnych reform i wielomiliardowemu pakietowi pomocowemu z MFW.
Dervis w 1978 opuścił Turcję i zaczął pracować w Banku Światowym. Jego wiceszefem został w 1996 r. Wrócił do kraju w glorii chwały w 2001 r., by objąć stanowisko ministra finansów. Obecnie jest prezesem oraz dyrektorem programu światowej gospodarki i rozwoju w Brookings Institution.
Axel Weber (Niemcy)
53-letni Weber był w latach 2004-2011 szefem niemieckiego banku centralnego oraz członkiem rady prezesów Europejskiego Banku Centralnego. Uważano go za prawdopodobnego następcę Tricheta na czele EBC, ale zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko.
Niedawno został wykładowcą ekonomii na Uniwersytecie Chicago. Zanim zaczął kierować Bundesbankiem, wykładał politykę monetarną i gospodarkę międzynarodową w Niemczech.
Trevor Manuel (RPA)
55-letni Manuel jest bardzo szanowany w światowych kręgach finansowych. Od 1996 do 2009 r. był ministrem finansów RPA. Od dawna wymienia się jego nazwisko jako kandydata na szefa MFW lub Banku Światowego, ale w MFW uważa się, że bardziej nadaje się do walczącego z ubóstwem Banku Światowego.
Manuel urodził się w czasach apartheidu i był członkiem założycielem Zjednoczonego Frontu Demokratycznego. Kilkakrotnie był w więzieniu za działalność polityczną w latach 80.
Agustin Carstens (Meksyk)
52-letni Carstens przez wiele lat uczestniczył w projektowaniu polityki gospodarczej w swoim kraju. W styczniu został szefem Bank of Mexico. W 1985 r. uzyskał doktorat z ekonomii na Uniwersytecie Chicago.
Od 2003 do 2006 r. z powodzeniem pełnił funkcję wiceszefa MFW, po czym wrócił do kraju, by koordynować program polityki gospodarczej prezydenta Felipe Calderona.
Przeciwko niemu przemawia kontynent, z którego pochodzi. Bankiem Światowym kieruje Amerykanin Robert Zoellick, a inne państwa mogą być przeciwne kierowaniu dwiema światowymi instytucjami gospodarczymi przez osoby z tej samej części świata.
Arminio Fraga (Brazylia)
54-letniego Fragę uważa się na jednego z najskuteczniejszych prezesów banku centralnego Brazylii. Pełnił tę funkcję w latach 1999-2002.
Przez 6 lat był dyrektorem zarządzającym Soros Fund Management w Nowym Jorku, a niedawno sprzedał własny fundusz hedgingowy Gavea Investments LTD.
Przeciwko niemu przemawiają właśnie powiązania z funduszami hedgingowymi i małe prawdopodobieństwo poparcia go przez obecny rząd Brazylii.
Mark Carney (Kanada)
46-letniego Carneya, który przez 13 lat pracował dla Goldman Sachsa, wymieniają jako możliwego następcę Strauss-Kahna kanadyjskie media. Według jako zwolenników, mógłby on jako neutralny przywódca przerzucać pomosty między interesami regionalnymi. (PAP)