Oświęcim. Nazistowskie symbole na murze cmentarza żydowskiego
Nazistowska swastyka oraz dwie równoległe błyskawice - takie symbole odkryto w niedzielę w Oświęcimiu na murze cmentarza żydowskiego. Służby natychmiast przystąpiły do czynności.
10.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 04:37
W nocy z soboty na niedzielę nieznani sprawy namalowali na murze kirkutu (cmentarz żydowski - red.) w Oświęcimiu nazistowskie symbole. Rano zbeszczeszczone miejsce pochówku zauważyli policjanci. Sprawą zajęli się natychmiast z urzędu.
Oburzony sytuacją jest prezydent miasta. "Oświęcim jest miejscem, w którym takie akty zawsze będą potępiane. Mieszkańcy Oświęcimia zachowują pamięć o ofiarach Holocaustu. Oświęcim jest również symbolem wielowiekowego współżycia społeczności żydowskiej i chrześcijańskiej, a na Cmentarzu Żydowskim są pochowani mieszkańcy przedwojennego Oświęcimia" - przekazał w oświadczeniu Janusz Chwierut.
Samorządowiec dodał, że "tak działania godzą w naszą wspólną pamięć", a mieszkańcy miasta "stanowczo potępiają takie akty". Prezydent miasta liczy, że organy ścigania szybko wytropią sprawców wandalizmu.
"Zdewastowanie muru cmentarza żydowskiego w Oświęcimiu za pomocą symboli niemieckiego nazizmu jest aktem straszliwej nienawiści i znieważeniem pamięci ofiar ludobójstwa, w tym także żydowskich oświęcimian, z których większość zginęła w pobliskim obozie śmierci Auschwitz-Birkenau" - stwierdza na Facebooku fundacja Oshpitzin.
"Z tego miejsca tak doświadczonego przez antysemityzm i nienawiść apelujemy do liderów politycznych w naszym kraju oraz na świecie o wyciągnięcie lekcji z tragicznej przeszłości bo, cytując ocalonego z obozu Mariana Turskiego “Auschwitz nie spadło z nieba” - było produktem nienawiści wielu oraz bierności wszystkich pozostałych" - dodano w poście.
Symbole nazistowskie zostały już zamalowane. Teraz trwają poszukiwania wandali. A zgodnie z art. 256 Kodeksu Karnego mogą odpowiedzieć za propagowanie faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego. Grozić im może grzywna, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.