Oświadczenie dowódcy po śmierci kpr Krygiela
27-letni st. kpr. Tomasz Krygiel, który
zginął rano w Iraku, służył w kompanii saperów 12.
Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina. Podczas misji
stabilizacyjnej pełnił obowiązki dowódcy drużyny w patrolu
rozminowywania.
W oświadczeniu, wydanym przez dowódcę 12. Dywizji Zmechanizowanej, w skład której wschodzi też 12. Brygada Zmechanizowana, poinformowano, że obecnie u rodziny żołnierza przebywa delegacja z jego macierzystej jednostki. Trwają też ustalenia z rodziną na temat organizacji uroczystości pogrzebowych.
Oficer prasowy dowódcy 12. Dywizji mjr Dariusz Faszcza, który przedstawiał oświadczenie, powiedział dziennikarzom, że kpr. Krygiel służył w wojsku od 1997 r. i od samego początku w Szczecinie. W latach 1999-2000 przebywał na misji pokojowej w Libanie. Był żołnierzem nadterminowym, miał podpisany pięcioletni kontrakt. Był kawalerem, pochodził z Wielkopolski.
Sześciu żołnierzy koalicji: dwóch Polaków, trzech Słowaków i Łotysz, zginęło rano wskutek wybuchu w czasie operacji rozminowywania składu amunicji i materiałów wybuchowych w Suwajrze, na południe od Bagdadu.