Oświadczenie abp. Wielgusa pojawia się za późno
Publicyści w audycji "Z kraju i ze świata" w Programie Pierwszym Polskiego Radia krytycznie skomentowali oświadczenie arcybiskupa Stanisława Wielgusa. Zdaniem Jana Pospieszalskiego, oświadczenie przychodzi za późno, ponadto w warunkach wymuszenia i - jak się wyraził - w warunkach miażdżących argumentów.
05.01.2007 13:50
Publicysta "Newsweeka" Szymon Hołownia powiedział, że jest zaniepokojony pojawiającymi się w wypowiedziach arcybiskupa zdaniami, że jego działania podyktowane były dobrem Kościoła i rozwojem własnej kariery. Przypomniał, że byli ludzie Kościoła, którzy nie dostawali paszportów, ale - jak powiedział - ci ludzie nie mają w tej chwili kłopotów. Zdaniem publicysty arcybiskup Wielgus powinien prosić katolików o przebaczenie.
Wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej Tomasz Królak powiedział natomiast, że oświadczenie, które złożył arcybiskup Stanisław Wielgus, pokazuje pewien proces, który dokonuje się w księdzu arcybiskupie. Publicysta ma nadzieję, że przyjdzie czas, gdy będzie można otwarcie rozmawiać na ten temat z arcybiskupem i wyjaśnić wszystkie sporne kwestie, chociaż - jak powiedział - na pewno pewne wątpliwości pozostaną.