Ostrzeżenie z Niemiec: Nadchodzą burze roku. Idą w stronę Polski
Ulewy, grad i niszczycielskie tornada. Nad Niemcy zmierza dziś prawdziwy pogodowy armagedon. Tak potężnej burzy, jak mówią synoptycy, w tym roku jeszcze nie było. Czy dojdzie do Polski?
Po upalnych dniach przychodzą nawałnice. Meteorolog Dominik Jung z serwisu pogodowego wetter.net mówi o tzw. superkomórkach. To najgroźniejszy typ chmur burzowych. Mogą powodować ulewne deszcze, grad wielkości piłeczki golfowej, porywiste wiatry, a nawet niszczycielskie tornada. Burza może trwać przez wiele godzin i przejść w tym czasie kilkaset kilometrów.
Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) ostrzega przed możliwością wystąpienia tornad, zwłaszcza w środkowych Niemczech.
- Tornada to potężne wiry, które wyłaniają się z superkomórki. Są niebezpieczne i mają wielką niszczycielską moc - w rozmowie z "Bildem" Jung mówi o konieczności zachowania ostrożności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zagrożone zwłaszcza środkowe Niemcy
Według prognoz w środkowej i wschodniej części kraju spodziewane są intensywne opady deszczu oraz burze. Natomiast na południu i południowym zachodzie mogą wystąpić komórki burzowe. Towarzyszyć im może huraganowy wiatr w porywach dochodzący do 120 km/h. Zdaniem ekspertów DWD możliwe są również gradobicia - mówi się o spadających bryłach lodu o średnicy od 5 do 7 cm.
Zdaniem ekspertów z DWD w nocy z piątku na sobotę sytuacja powinna się uspokoić. Weekend przyniesie zdecydowaną poprawę pogody
Burze nie ominą Polski
Front burzowy z Niemiec przemieszcza się na wschód. W piątek dotrze nad Polskę. Możliwe są burze i grad. IMGW prognozuje, że podczas burz, zwłaszcza we wschodniej połowie kraju, spadnie nawet do 25 mm deszczu. Lokalnie na południu i południowym wschodzie do 35 mm. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich. W czasie burz porywy wiatru do 80 km/h, na południowym wschodzie do 90 km/h.