Ostrzelano ambasadę Izraela w Mauretanii
Grupa niezidentyfikowanych ludzi
ostrzelała w piątek rano ambasadę Izraela w stolicy Mauretanii
Nawakszut (Nouakchott) - podała miejscowa policja. Prawdopodobnie
pięć osób zostało rannych.
01.02.2008 | aktual.: 01.02.2008 08:28
Ochrona ambasady odpowiedziała ogniem na atak, po czym napastnicy zbiegli. Teren wokół izraelskiej placówki został otoczony przez żołnierzy mauretańskich.
Jak podała ambasada Izraela, wśród rannych nie ma nikogo z personelu placówki. Jednak według mauretańskiej policji, ranna została m.in. cudzoziemka. Nie podano żadnych danych na temat narodowości kobiety.
W ataku, który miał miejsce nad ranem, uszkodzony został budynek, znajdujący się tuż obok ambasady.
Nikt nie przyznał się do ataku, ale obserwatorzy wiążą jednak tę akcję z głosami miejscowych ekstremistów islamskich, domagających się zerwania formalnych stosunków Mauretanii z Izraelem.
Zagrożenie terrorystyczne w Mauretanii sprawiło, że na początku stycznia, niemal w przeddzień planowanego startu, organizatorzy 30. Rajdu Dakar, po raz pierwszy w historii, odwołali imprezę. Pod groźbami ataków terrorystycznych, których celem mieli być uczestnicy tego sportowego wydarzenia, podpisywali się miejscowi islamiści a także Al-Kaida.
24 grudnia w Mauretanii zamordowana została czwórka francuskich turystów przez nieznanych sprawców. Zdaniem władz mauretańskich była to zbrojna bojówka BAQMI - powiązanej z Al-Kaidą islamskiej organizacji działającej w północnej Afryce.